Dawny powiat wyrzyski i Nakło nad Notecią w pierwszych dniach września 1939 roku

Dzisiaj, 1 września 2019 roku przypada 80 rocznica wybuchu II wojny światowej. Postanowiliśmy przekazać kilka bardzo istotnych informacji o działaniach wojennych na terenie dawnego powiatu wyrzyskiego w pierwszych godzinach i dniach tragicznego września. Poniżej prezentujemy kilka zdjęć z wkroczenia wojsk niemieckich do Nakła nad Notecią oraz zniszczeń.

Dawny powiat wyrzyski, na obszarze którego leżało Nakło nad Notecią, był terenem pierwszych starć z hitlerowskim najeźdźcą w kampanii wrześniowej 1939 roku już w nocy 31 sierpnia.

To wtedy, tuż przed północą, nastąpił atak niemieckich dywersantów na budynek urzędu celnego w Walentynowie, a krótko po północy na posterunki celne i nakielskiej Komendy Obwodowej Straży Granicznej w Kaczorach, Wysokiej i Jeziorkach. Dopiero nad ranem, około godziny 4.45, do boju ruszyły główne oddziały skoncentrowanej od kilku miesięcy nad granicą 4. armii niemieckiej gen. Güntera von Kluge wsparte brygadą piechoty „Netze”, rekrutującej się z dawnych niemieckich mieszkańców nadnoteckich ziem, m.in., z mjr. Fryderykiem Limburg-Stirumem, właścicielem Chlebna. Posuwały się one po osi Kaczory-Wyrzysk w kierunku Nakła. Strona polska na tych odcinkach przygotowała tylko osłonowe oddziały Armii „Pomorze” z 15 DP w postaci III batalionu 59 pp opartego o Noteć i Kanał Bydgoski, Batalionu Obrony Narodowej „Nakło” dowodzonego przez mjr. Józefa Parczyńskiego, osłaniającego bezpośrednio Nakło i okopanego naprzeciwko miasta w Paterku oraz III baonu 18 pp z 26 DP Armii „Poznań”. Jako wysunięte patrole koło Witosławia w kierunku na Łobżenicę, ze swoim plutonem kawalerii dywizyjnej 15 DP, stacjonował ppor. Franciszek Koczorowski, właściciel witosławskiego majątku, wraz z plutonem ppor. Hubert Wiese. Natomiast niedaleko nich patrolowała okolice kompania kolarzy dowodzona przez ppor. Gwidona Hadrycha. Na tym wysuniętym odcinku znajdowały się jeszcze nieliczne zmotoryzowane oddziały saperów.

Niemcy, w godzinach przedpołudniowych, zajęli Łobżenicę. Po krótkiej wymianie ognia, w stronę Bydgoszczy, wycofał się Koczorowski i Wiese ze swoimi ludźmi. Również krótki opór stawiał oddział kolarzy Hadrycha, m.in., tracąc dwóch ludzi w Dębowie, którzy do dzisiaj spoczywają na miejscowym cmentarzu. Nakło ewakuację rozpoczęło już około godziny 5:00 rano. Następnie wysadzono mosty pod Trzeciewnicą koło cukrowni oraz drogowy i kolejowy na Noteci. Po południu na obrzeżach miasta pojawiły się niemieckie zmotoryzowane czołówki. Wstrzeliwujące się w szosę Wyrzysk-Bydgoszcz i ulicę Mrotecką oddziały polskie w Paterku, m.in., poważnie uszkodziły miejski ratusz, który kilka miesięcy później Niemcy rozebrali oraz niektóre budynki mieszkalne. Udało się także powstrzymać próbę przeprawy wroga przez Noteć na wysokości Kowalewka. Jednak sytuacja na froncie zmusiła polskie siły do wycofania się spod Nakła za rejony umocnione, z których najbliższy znajdował się w okolicach Kcyni oraz na linii Rynarzewo-Kruszyn-Tryszczyn-Borówno-Strzelce.

Dzisiaj, 1 września 2019 roku w 80 rocznicę wybuchu II wojny światowej, o godz. 10:00 w kościele pw. św. Stanisława BM w Nakle nad Notecią odbędzie się msza św. w intencji ofiar. Po mszy św. motocykliści z sekcji motocyklowej „Nadnoteckie Sokoły” i harcerze udadzą się na miejsca pamięci gdzie zapalą znicze. Po mszy św. również delegację złożą wiązanki kwiatów pod Pomnikiem Wdzięczności Wojsku Polskiemu na nakielskim Rynku.

W materiale wykorzystano materiały opracowane przez Sławomira Łanieckiego i zdjęcia ze zbiorów Zbigniewa Kubisza.

materiał: Zbigniew Kubisz