Podczas konferencji prasowej w siedzibie PZU na specjalnie przygotowanej trybunie zasiedli młodzi sportowcy, należący do Dobrej Drużyny PZU. Znalazło się wśród nich kilka spośród 352 klubów i stowarzyszeń, będących beneficjentami I edycji programu. Ich widok znacznie lepiej od słów czy regulaminów wyjaśniał główną ideę Dobrej Drużyny PZU — nie liczy się płeć, stopień sprawności, miejsce zamieszkania czy ulubiona dyscyplina, tylko pasja do sportu i chęć ciągłego doskonalenia swoich umiejętności.
„Sukces pierwszej odsłony naszego programu prewencyjnego pokazał, że polska młodzież garnie się do sportu, o ile tylko jesteśmy w stanie zapewnić jej do tego odpowiednie warunki. Jako główny polski ubezpieczyciel, szczególnie zaangażowany w promowanie zdrowego stylu życia w całym społeczeństwie, podejmujemy się tego zadania i z radością ogłaszamy otwarcie naboru do kolejnej Dobrej Drużyny” – powiedziała Sylwia Matusiak, członek zarządu PZU Życie.
Dzięki dodatkowym środkom finansowym z drugiej edycji programu ma szansę skorzystać jeszcze większa liczba dzieci i młodzieży. To bardzo istotne w kontekście odbudowy kondycji i odporności najmłodszych po okresie pandemii. Z danych raportu „Ruszamy dalej z PZU” wynika, że ponad połowa rodziców zaobserwowała wyraźny, negatywny wpływ izolacji i obostrzeń na aktywność fizyczną swych dzieci. Dane te, w połączeniu z „epidemią” złych nawyków żywieniowych oraz przeniesieniem znacznej części relacji i spotkań towarzyskich do świata online, tworzą pesymistyczny obraz zmierzających ku dorosłości osób, które będą zmagać się niebawem z wielkimi problemami zdrowotnymi. To główny przeciwnik, z którym walczyć ma już druga edycja prewencyjnego programu Dobrej Drużyny PZU.
„Do uczestnictwa w akcji zachęcają ambasadorowie naszego programu, na czele z Igą Świątek. Powtarzają oni, że wśród tysięcy zawodników Dobrej Drużyny mogą grać właśnie przyszli olimpijczycy, mundialowi strzelcy czy gwiazdy tenisa” – tłumaczył Łukasz Turkowski, dyrektor zarządzający ds. marketingu, sponsoringu i prewencji w PZU.
W filmie przygotowanym na okoliczność podsumowania pierwszej edycji programu trenerzy i młodzi sportowcy z całej Polski, głównie z mniejszych miast i terenów wiejskich, wymieniali swoje pomysły, które udało się zrealizować dzięki pomocy finansowej Grupy PZU. Dla jednych był to nowy sprzęt, dla innych — możliwość zorganizowania bezpłatnego transportu na treningi i zawody.
„Dołączenie do Dobrej Drużyny to strzał w dziesiątkę! Wspólnie robimy coś naprawdę dobrego dla tysięcy dzieciaków, gdyż sport (zarówno profesjonalny, jak i amatorski) sprawia, że życie człowieka staje się po prostu lepsze” – przekonywała Iga Świątek.
Kryteria naboru do programu nie zmieniły się od pierwszej edycji. O dofinansowanie (w kwocie 5, 10 lub 15 tys. złotych) mogą się ubiegać kluby, stowarzyszenia oraz związki sportowe, organizujące zajęcia dla dzieci i młodzieży do 18 roku życia. Szanse na otrzymanie grantów są równe — liczy się spełnienie określonych kryteriów, a nie wielkość gminy, status prawny podmiotu czy jego lokalizacja.
„W pierwszej kolejności bierzemy pod uwagę liczbę dzieci uczęszczających na zajęcia oraz dostępność oferty dla osób niepełnosprawnych. Oceniamy również ambicje aplikujących podmiotów w zakresie rozwijania swojej działalności o kolejne dyscypliny i wydarzenia, takie jak turnieje, pikniki, spotkania integracyjne. Istotną rolę odgrywa także komunikacja i zaangażowanie lokalnych społeczności” – wyjaśniał Łukasz Turkowski.
Regulamin programu Dobra Drużyna PZU oraz możliwość dołączenia do niej dostępne są na stronie wydarzenia.
Źródło informacji: PAP MediaRoom
