Strażacy zdążyli zjechać do swoich jednostek z pożaru w Miastowicach i byli dysponowani do kolejnego pożaru w Siernikach. Tym razem ogień trawił baloty słomy ustawione w stogu. Jęzory ognia były bardzo wysokie o płomienie podsycał dość silny wiatr. W działaniach brały udział jednostki OSP z Kcyni (dwa wozy), Chwaliszewa, Gromadna, Mieczkowa i Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Szubinie.
Około godziny 21.15 strażacy dostali następne wezwanie do akcji. W okolicach Dębogóry zapaliła się słoma na dwóch przyczepach. Do akcji zadysponowano ponownie strażaków z wozami bojowymi wyposażonymi z zbiorniki wodne.
Trwa okres żniw, a susza i wysokie temperatury w połączeniu z wiatrem są groźnym dla rolnictwa żywiołem.
tekst i fot. Robert Koniec