Wspólne działania mundurowych z kcyńskiego komisariatu i strażników leśnych z Nadleśnictwa Szubin doprowadziły do zatrzymania 36-latka, który wyciął z lasu drzewa warte ponad 2 tysiące i zabrał do domu na opał. Podejrzanemu grozi 5 lat więzienia.
O tym, że z lasu w Sipiorach należącego do szubińskiego nadleśnictwa, ktoś wyciął i ukradł drzewa kcyńska policja została powiadomiona w poniedziałek (12.04.21) rano. Do przestępstwa doszło jednak, jak się okazało, kilka dni wcześniej.
W lesie, skąd drzewa zostały wycięte, już czekali na policjantów zgłaszający, tj. Komendant Straży Leśnej oraz leśniczy, którzy zaalarmowali o przestępstwie. Podjęte wspólnie działania szybko przyniosły spodziewane efekty. Po śladach pozostawionych w lesie funkcjonariusze doszli do jednej z posesji, a na niej znaleźli skradzione drzewa. Części z nich była już pocięta i przygotowana na opał. Okazało się, że kradzież to sprawka 36-letniego mieszkańca posesji. Podejrzany został zatrzymany i doprowadzony do komisariatu. Tam, jeszcze tego samego dnia, usłyszał zarzut kradzieży.
Niebawem materiały zgromadzone w sprawie trafią do oceny sądu, a podejrzanemu grozi nawet 5 lat więzienia.
podkom. Justyna Andrzejewska – Oficer prasowy KPP Nakło nad Notecią
zdjęcie ilustracyjne
