Obchody 101. rocznicy wybuchu Powstania Wlkp. w Bydgoszczy z udziałem delegacji z Mroczy i Szubina

Najpierw uroczysta msza święta w kościele garnizonowym, a potem złożenie wieńców przed pomnikiem – tak w Bydgoszczy wyglądały wczorajsze uroczystości 101 rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego.

101 lat temu mieszkańcy Wielkopolski chwycili za broń. Wybuchło powstanie, które miało na celu przyłączenie tych ziem do odradzającej się Polski. W uroczystościach, które w Bydgoszczy odbyły się przed Grobem Nieznanego Powstańca Wielkopolskiego wzięli udział kombatanci, przedstawiciele władz miasta i urzędu marszałkowskiego, kwiaty złożył także poseł Jan Szopiński.

– Nasi jadą! – cytatem m.in. z lokalnej prasy bydgoskiej z tamtego czasu swoje wystąpienie rozpoczął Sławomir Łaniecki. Prezes Zarządu Kujawsko – Pomorskiego Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego 1918 – 1919 w Bydgoszczy przypominał, że 17 stycznia 1920 r., wojsko wkroczyło do Torunia, później zajęty został Solec Kujawski, a następnie żołnierze przemaszerowali do Bydgoszczy. – Również 20 stycznia 1920 r., wielkopolanie zajęli Nakło. W kolejnych dniach wojsko uroczyście witane było w Koronowie, Świeciu, Nowem, Kamieniu Krajeńskim – wyliczał Łaniecki.

Przytoczył również, że w wyniku powstania, zginęło ok. 2300 walczących, blisko 6 tys. zostało rannych. – Powstaniec Wielkopolski tutaj spoczywającym jest jednym z ok. 136 nieznanych żołnierzy-powstańców, którego matka, ojciec, rodzeństwo i bliscy nigdy nie dowiedzieli się, jaki spotkał go los i gdzie spoczywa – mówił i dodawał, że Niemcy tej prowincji nie chcieli oddawać bez walki.

W uroczystości na zabrakło przedstawicieli z terenu powiatu nakielskiego, uczestniczyli m.in. członkowie Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego 1918/1919 z Mroczy i Szubina

Szymon Fiałkowski – Metropolia Bydgoszcz