Miron Grzegorkiewicz:
Sadki Rec wracają i to w takiej formie w jakiej nigdy nie były. Mamy super pomysł na wydawanie albumów muzycznych w postaci wyśmiganych, papierowych Zinów. A wszystko dzięki zaangażowaniu osób, które po prostu wierzą w eksplorację #diy i wartość budowania silnej i niezależnej kultury.
Jakoś w 2015 roku, kiedy nie mogliśmy znaleźć wydawcy do pierwszego album JAAA!, uznaliśmy, że damy radę sami. Razem z Kamil Paterem i Markiem Karolczykiem założyliśmy label Sadki Rec (od miejscowości, w której chłopaki się wychowali i gdzie nagrywaliśmy). Nasz debiut „Remik” okazał się udaną płytą. Wiele wspaniałych osób nam kibicowało. Na tej fali wydawaliśmy kolejne projekty i myśleliśmy o Sadki Rec jako o małej społeczności osób chcących robić kreatywne dźwięki bez oglądania się na mody i branżę (in general). Z biegiem czasu nasze życia bardzo się zmieniły i było coraz mniej czasu na tę akurat „zajawkę”. Po wydaniu albumów JAAA!, Powidok, M8N, Brak Oczu, JJ.OK, Giorgio Fazer i O̶m̶h̶u̶ wszystko wskazywało na to, że Sadki Rec się zawijają. Miało pozostać cenne wspomnienie i wiele przecięć z super ludźmi.
Pod koniec 2023, Patryk Grymuza wyraził nieśmiało chęć podziałania razem przy wydawnictwie. Rozmawialiśmy jak to zmieścić w rzeczywistości, w której nie mamy budżetu na winyle, cd nie ma sensu, a cyfra znika w natłoku szybciej niż kiedykolwiek w historii. Kilka miesięcy później dołączyła do nas Joanna Krukowska. Rozmowy nabrały tempa, pojawił się temat Zinów. Na pierwszy ogień poszedł nowy album białoruskiego zespołu eksperymentującego z zakazanymi brzmieniami ambientów i dronów. Album JJ.OK zatytułowany „III”, bo z projektu solo stali się trio. Joanna przeprowadziła z chłopakami pogłębione wywiady, zebrała wnioski na tablicy w Miro i z tej mapy tworzymy papierowy album w postaci zina razem z Karoliną Głusiec.
Dalej muzyka jest w centrum, teraz będzie można się o niej więcej dowiedzieć, wsiąknąć w świat artystów i odkryć kolejne, ukryte materiały audio. Widzimy w tej formule wielki potencjał, bo przecież kto nie kochał dobrze wydanych książeczek w płytach! a w Sadki Rec to będzie chcemy to zrobić przemyślnie i dać trochę nowej frajdy osobom jarającym się poszukiwaniem rzeczy. A do tego; Ziny ewidentnie „wracają” i cieszymy się, że możemy być częścią tego światowego ruchu.