Skoro chcemy budować linie nr 400, to zrewitalizujmy również linie nr 281 [opinia]

W ramach trwających konsultacji nad Studium dla Centralnego Portu Komunikacyjnego, prowadzone są również konsultacje przebiegu linii nr 400 z Nakła nad Notecią do Okonka, w celu sprawniejszego skomunikowania CPK z Koszalinem. Aż się prosi, aby przy projektowaniu tej inwestycji zająć się sąsiednią linią kolejową nr 281.

Linia nr 400 będzie częścią szprychy nr 1, która poprzez nową linie nr 5 połączy Centralny Port Komunikacyjny pod Warszawą z Włocławkiem, Toruniem, Bydgoszczą, Nakłem, a dalej z Koszalinem i Kołobrzegiem. Będzie to zatem szlak szybkiego jak na warunki polskie ruchu. Duży wpływ na sukces takich linii mają jednak skomunikowane z nimi linie o charakterze regionalnym.

Linia kolejowa nr 281 najprościej mówiąc łączy Chojnice z Gnieznem, dalej biegnąć na południe. Po drodze przebiega przez Krajnę, w tym Kamień Krajeński, Sępólno Krajeńskie, Więcbork, Mroczę, Nakło, Kcynię. Te wszystkie miasta, łącznie Chojnicami i Gnieznem, poprzez Nakło nad Notecią zyskałyby skomunikowanie z CPK i Warszawą z przesiadką w Nakle nad Notecią. Stąd też planują przebieg szprychy nr 1 CPK przez Nakło, należy poważnie zająć się rewitalizacją linii nr 281, która obecnie pasażersko w kujawsko-pomorskim nie jest wykorzystywana.

Daleki jestem, aby linie nr 281 wpisywać w komponent kolejowy CPK, ale zarówno władze państwowe oraz samorządowe, bowiem linia ta ma charakter regionalny, powinny potraktować ją z dużym priorytetem. Powinna być ona tak rozpatrywana chociażby przy rządowym programie nazwanym popularnie Kolej Plus.

Łukasz Religa – Portal Kujawski.pl