W słoneczne, ciepłe niedzielne popołudnie Dźwiękowe Archiwum Kcyni zaprosiło na Spacer z historią. Jego dodatkowy termin wynikał ze zgłaszanego w rozmowach zapotrzebowania. Miał umożliwić uczestnictwo tym, którzy w dniu roboczym nie mogą dojechać do Kcyni.
Temat spaceru z historią został określony jako „Kcynia dla początkujących„. Rozpoczęliśmy zwiedzanie od Rynku – centrum życia miasta. „Na rozgrzewkę” przeprowadziliśmy grę w skojarzenia. Rozmawialiśmy też o fenomenie tego miasta, o tym, co sprawia, że budzi ciepłe skojarzenia. Był także czas, by przedstawić rozwój topograficzny Kcyni na przestrzeni wieków, wspólnie zastanowić się, czy i gdzie mógł znajdować się zamek w Kcyni, omówić jej średniowieczne początki. Poruszyliśmy tematykę dotyczącą prowadzonych przed wojną w mieście prac archeologicznych pod kier. prof. Kostrzewskiego, dzielnic Kcyni (Grabowo, Bielawy, Wybudowanie). Wiele miejsca poświęciliśmy także kcyńskim świątyniom – wspominając także te, których próżno szukać w panoramie miasta (synagoga, kościół ewangelicki). Przy każdej ze świątyń zatrzymaliśmy się na chwilę, by wspólnie odkrywać detale architektoniczne budowli.
Spacer prowadziła Justyna Makarewicz, odpowiedzialna za organizację całego cyklu – letniej propozycji kulturalnej dla mieszkańców i turystów. Nie zabrakło (tradycyjnych już) zadań dla uczestników, które uwrażliwiają na piękno detali architektonicznych i powodują, że doceniamy dawnych mistrzów rzemieślniczych. Tym razem zadanie polegało na odnalezieniu ich pierwowzorów – zgromadzeni otrzymali fotografie drzwi lub fragmentów kcyńskich kamienic. Z poszukiwaniem jak się okazało wiązały się wielkie emocje i … wielkie pomyłki. Na szczęście wspólnie odnaleźliśmy wszystkie lokalizacje, a dumni znalazcy pozwolili na wykonanie pamiątkowych fotografii przy obiekcie. Póki co to była ostatnia okazja, by wspólnie odbyć spacer. Następna – na pewno – jak co roku – w okolicy Wszystkich Świętych, gdy odwiedzimy kcyńskie nekropolie. Wkrótce na stronie dostępny będzie konspekt spaceru.
Trasa spaceru wiodła przez:
- Rynek (kościół, najstarsza kamienica Sobierajskiego, dzielnice Kcyni),
- kamienica i Apteka pod Orłem (ciekawe fotograficznie miejsce na schodach),
- Zakład Poprawczy (historia)
- Fara (dzwonnica, napisy wyryty na cegłach)
- miejsce po kościele ewangelickim i kompleks budynków parafii ewangelickiej (co pozostało do dziś?)
- narożnik ul. Sądowej i Rynku i budynek, który stał przed kamienicą przy ul. Rynek 2, należącą do dr. Jedwabnego
- ul. Sądową do ul. Libelta: tam budynek przedszkola, ogrodzenie przed domem sędziego
- Wójtostwo, kamienica przy skrzyżowaniu z ul. Młyńską, miejsce po Synagodze
- ul. Młyńską do Koziego Rynku, kamienica Susskinda, kamienice przy Poznańskiej
- ul. Poznańską do Rynku, Ul. Podgórna i kamienica rodziny Levy.
tekst: Justyna Makarewicz
zdjęcia: Honorata Pezacka, Justyna Makarewicz