Dzisiaj, obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego. Środowiskowy Dom Samopomocy w Paterku postanowił poświęcić obchodom cały tydzień. Chcą zwrócić uwagę na te obszary, które są ważne w życiu i które często pomagają w utrzymaniu zdrowia psychicznego.
Kolorem pierwszego dnia zajęć był kolor pomarańczowy, który się nam kojarzy z ciepłem i radością. W tym kolorze uczestnicy od samego rana przygotowywali witaminowy sok.
Tematem zajęć była PASJA, a gościem była Aleksandra Ćwikła – pasjonatka przyrody i fotografka. Dziękujemy Oli, że zgodziła się i w „zastępstwie” Dawida Kilona spotkała się dzisiaj z nami. Pasją prelegentki jest przyroda i fotografia.
Obserwowanie ptaków (i przyrody) może wywierać pozytywny wpływ na zdrowie psychiczne. Powstał już taki termin jak „ornitologia terapeutyczna” i w księgarniach znajduje się też książka pod tym tytułem, napisana przez psychiatrę i miłośnika ptaków dr Sławomira Murawiec i prof. Piotra Tryjanowskiego.
W kolejnym dniu tematem zajęć był LAS, a przewodnim kolorem – kolor zielony, który kojarzy nam się z nadzieją, naturą i spokojem. W czasie spaceru mogliśmy zaobserwować sójki, a nad naszymi głowami przeleciał dzięcioł czarny. Zabraliśmy że sobą Ptaki Kilona.
Chłonęliśmy zapach i dźwięk lasu. Nie zabrakło chętnych osób, które przytulały się do drzew. Była też ekipa, która pojechała na grzyby.
Chłonęliśmy zapach i dźwięk lasu. Nie zabrakło chętnych osób, które przytulały się do drzew. Była też ekipa, która pojechała na grzyby.
Wczoraj kolejnego dnia z okazji Tygodnia Zdrowia Psychicznego, kolorem przewodnim był kolor niebieski, który kojarzy się nam z przestrzenią, otwartości i harmonią.
A tematem głównym zajęć było owieczki i to one wcieliły się dzisiaj w terapeutów… jak sobie poradziły… ? Wydaje się nam, że bardzo dobrze. Wniosły dużo radości, widać i słychać było sporo entuzjazmu wśród społeczności środowiskowego.
Franek, Śmietanka i Timmy przyjechali do nas z Krainy Dolnej Wisły. Pojawiły się u nas pod opieką Filipa, który poopowiadał nam trochę o tym uroczym owczym stadku. Każdy z uczestników wydarzenia miał swojego ulubieńca. Zajęcia się na tyle podobały, że planujemy wyjazd do Złej Wsi.
Martyna Górska