Chcemy spokojnie żyć! Proszę nam pomóc

Minionej nocy mieszkańcy budynku komunalnego przy ulicy Klasztornej 4 w Kcyni znów spali niespokojnie. Moc atrakcji spokojnie mieszkającym rodzinom zakłócili współlokatorzy z „Belwederu”. Dwóch z nich, znanych z alkoholowych wyskoków uderzyło autem osobowym pochodzącym prawdopodobnie z kradzieży w budynek mieszkalny. Na szczęście w tym czasie nikt nie przechodził ulicą Klasztorną. Pojazd jadący z górki z impetem uderzył w mur budynku.

Huk obudził mieszkańców, którzy z przerażeniem stwierdzili, że za kierownicą pojazdu siedział ich kompletnie pijany sąsiad ze swoim kompanem. Prosimy o pomoc, gdyż boimy się mieszkać w tym budynku. Codzienne libacje, wyzwiska, załatwianie potrzeb fizjologicznych na klatce schodowej to normalność dla tych panów– skarżą się zdenerwowane mieszkanki komunalnej kamienicy. A dziś kolejny ich wyczyn! Czy naprawdę musi w ktoś zginąć?– pytają mieszkańcy „Belwederu”.

Na miejsce przyjechał też Burmistrz Kcyni, którego o całym zdarzeniu powiadomiłem osobiście. Panie Burmistrzu chciałem aby zobaczył Pan na własne oczy z jakimi problemami borykają się mieszkańcy komunalnej kamienicy, którzy za pośrednictwem portalu kcynia.INFO proszą Pana i Opiekę Społeczną o pomoc– powiedziałem do Pana Burmistrza Marka Szarugi gdy w nocy się z nim spotkałem. Włodarz zapewnił mnie, że zajmie się tym problemem i w tej sprawie będzie rozmawiał z panią Kierownik MGOPS w Kcyni.

Na miejscu pracował  patrol policji z Kcyni, który zatrzymał pijanego kierowcę i wyjaśniał okoliczności nocnego zdarzenia. Zapewne o dalszych losach mieszkańca Kcyni poinformuje nas w najbliższym czasie oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Nakle nad Notecią.

Na ulicę klasztorną przyjechali strażacy z miejscowej jednostki OSP oraz laweta, która odholowała pojazd.

tekst i fot. Robert Koniec