Inowrocław: Zwierzaki potrzebowały pomocy

Nie po raz pierwszy i na pewno nie ostatni mieszkańcy byli wrażliwi na krzywdę zwierząt. Dlatego każdy sygnał do służb powoduje, że zgłoszenie jest weryfikowane i udzielana jest pomoc. Mieszkanka powiatu inowrocławskiego zainteresowała się zwierzakami, które znalazła na drodze. To jednak nie była psia rodzina.

Kilka dni temu (11.04.21) pod  Inowrocławiem kobieta na polnej drodze znalazła suczkę, a wokół niej szczenięta. Wzbudziło to i słusznie zainteresowanie kobiety, bo suka nie dawała oznak życia. Powiadomiony o tym inowrocławski dyżurny policji w to miejsce skierował patrol. Poprosił też o pomoc inowrocławskiego lekarza weterynarii Pana Wiesława Borkowskiego, który zawsze chętnie angażuje się w tego typu zwierzęce interwencje.

Policjanci i lekarz weterynarii potwierdzili obecność zwierząt. Ten ostatni jednak stwierdził, że to nie rodzina psów, a lisków. Matka młodych nie żyła i wszystko wskazuje na to, że zginęła śmiercią naturalną. Wokół niej kręciły się cztery wystraszone i chowające się małe liski. Tego dnia lekarzowi weterynarii udało się złapać dwa maluchy, którymi trzeba było „od ręki” się zaopiekować, a przede wszystkim nakarmić. Kolejne dwa, to tylko kwestia czasu, gdy również trafią pod dobrą opiekę. Od tego zdarzenia minęło kilka dni i dzięki trosce Pana Wiesława Borkowskiego udało się do małych lisiąt znaleźć ośrodek rehabilitacji dla zwierząt, gdzie będą dorastały.

Informowanie służb o zwierzętach porzuconych, czy krzywdzonych to bardzo ważna sprawa. Jednak warto zapoznać się z projektem pod nazwą „Zostaw w krzakach tego zwierzaka”. Jak podaje Pan Wiesław Borkowski, który między innymi działa w tym projekcie:

– To projekt edukacyjno-promocyjny. Jednym z jego celów jest właśnie edukacja przyrodnicza społeczeństwa oraz kształtowanie właściwych postaw w obcowaniu z naturą. Zwłaszcza młode wielu zwierząt, które są spotykane bez swoich rodziców, wyglądem lub zachowaniem wzbudzają w ludziach zainteresowanie i troskę. Udzielana im pomoc przez ludzi, okazuje się często zupełnie niepotrzebna. Najczęściej bowiem matki wracają do swoich młodych, których już nie odnajdują, bo te zostały zabrane z naturalnego środowiska. Dlatego nie działaj na własną rękę i nie zabieraj znalezionych zwierząt. Postawmy na edukację. Dowiedz się o strategiach przetrwania poszczególnych gatunków, by umieć w sposób właściwy reagować.

Autor: asp. szt. Izabella Drobniecka