Kcynia: Dzięki Waszej pomocy mogliśmy czuć się bezpiecznie. Wracamy na Ukrainę

Dziękujemy Wam z całego serca za to, że uczestniczyliście w naszym życiu w tak trudnym momencie. Za życzliwość, troskę, szczerość i zainteresowanie. Dzięki Waszej pomocy mogliśmy czuć się bezpiecznie. Dziękujemy za każdy uśmiech, miłe słowo i miłosierdzie wobec nas.

Wszystkim nam było bardzo trudno zaryzykować opuścić domy i wyjechać z naszej ojczyzny uciekając przed wojną. To było przerażające przeżycie. Tutaj mieliśmy czas i możliwość nabrać sił i spokoju.

Teraz, wracając do domu, wiemy, że mamy tu bliskich, którzy na zawsze pozostaną w naszych sercach. Wierzymy, że na Ukrainie już wkrótce zapanuje pokój i dobrobyt. Będziemy na Was czekać w naszej ojczyźnie. Proszę przyjąć wielkie ukłony od naszej licznej rodziny: Nadieżdy Gonczarowej, Iriny Mihtiuk, Weroniki Korecznej, Artemija, Dmitrija, Ariny, Elizawiety i Maksyma oraz Julii i Niki Mihnewych.
Serdecznie dziękujemy za wsparcie i pomoc Burmistrzowi Kcyni Markowi Szarudze, Andrei Ćwiklińskiej, Marlenie Niedbalskiej, Justynie Makarewicz  i pozostałym pracownikom Urzędu Miejskiego w  Kcyni, Przewodniczącemu Rady Miejskiej w Kcyni Janowi Kurantowi oraz wszystkim radnym, dyrektorowi Domu Świętego Mikołaja Wawrzyńcowi Pezackiemu i wszystkim pracownikom ośrodka,  Iwonie Pietruszewskiej i wszystkim pracownikom restauracji „Kasztelanka” w Kcyni, pracownikom MOPS w Kcyni, lekarzom Joannie Pstrągowskiej, Elżbiecie Prusak i pracownikom „Naszej Przychodni”, Magdalenie Halkiewicz-Ujazdowskiej, dyrektor GCKiB Ilonie Kurdelskiej, wszystkim uczestnikom Zespołu Regionalnego “Pałuki”. Wyrażamy swą szczególną wdzięczność tym, którzy mają potrzebę pomagać: księdzu Stanisławowi Gajek i parafianom kościoła pw. Wniebowzięcia NMP, Sołtysowi Norbertowi Michalskiemu i mieszkańcom Dębogóry, Jerzemu Napierale, Robertowi Napierale i wszystkim druhom i druhnom OSP w Kcyni, pracownikom referatu rolnictwa, ochrony środowiska i gospodarki nieruchomościowymi UM w Kcyni, Januszowi Kowalskiemu z rodziną, Dariuszowi i Danucie Grzeszczykom, Magdalenie Domżalskiej z rodziną, Danucie Wysockiej, Beacie Łukaszewicz, Annie Tamas, Bartoszowi Łyszczarzowi, Adamowi Kłosowskiemu, Arturowi Grzechnikowi, Ilonie Świder, Jackowi Maćkowskiemu; Karolinie Baczyńskiej  Annie, Irenie i Annie Kubalewskim wraz z rodzinami.
Dziękujemy panu, który zwrócił zgubiony telefon Maksyma, za uczciwość.
Dziękujemy wszystkim ludziom, których nie zdążyliśmy poznać, a kto swoimi bezinteresownymi działaniami odbudował naszą wiarę w dobro.

Mieszkańcy Domu Świętego Mikołaja z Ukrainy