Lewica zarejestrowała listę wyborczą. Biedroń: Nie dziwi mnie, że poparcie dla Lewicy w Bydgoszczy jest wysokie

Lewica jest trzecią formacją, która w naszym regionie zarejestrowała listy wyborcze. Formalnie zrobiła to dzisiaj, o czym liderzy formacji mówili podczas konferencji prasowej.

Do Bydgoszczy przyjechał m.in. szef sztabu wyborczego Lewicy Robert Biedroń (Wiosna). Mówi, że Lewica zaczęła rejestrować już listy w kilkunastu okręgach wyborczych. – Zostało nam jeszcze kilka list niezarejestrowanych, ale do wtorku, 3 września mamy termin – dodaje. Wyraził wdzięczność mieszkańcom Bydgoszczy i regionu za wsparcie podczas akcji zbierania podpisów, a tych Lewica – jak zaznacza – zebrała w sumie blisko 8,5 tysiąca.

„8,5 tys. podpisów to dla nas przykład i dowód na to, jak dużym poparciem cieszą się postępowe siły w Bydgoszczy, która jest miastem wyjątkowym, otwartym, tolerancyjnym, europejskim. Nie dziwi mnie, że poparcie dla lewicy jest tak wysokie” – przyznaje Biedroń. Nie ukrywa, że lista w okręgu 4 jest bardzo mocna, a jej przedstawiciele reprezentują różne perspektywy. – Udało nam się zrobić coś, czego nie udawało się Lewicy przez wiele lat – podkreśla szef sztabu wyborczego formacji, która w ostatnich sondażach notuje poparcie na poziomie 11-12%. – Lewica zawsze wygrywała, gdy szła zjednoczona. Gdy była podzielona – przegrywała – nadmienia. Przyznaje, że połączenie sił na Lewicy to coś, co jest dodatkową energią, która poniesie tę formację do sukcesu w wyborach.

Jednocześnie Biedroń zapowiada: – W najbliższych dniach przedstawimy pakt dla Bydgoszczy i województwa kujawsko-pomorskiego. Nie może być tak, że są regiony, które rozwijają się w Polsce gorzej od innych i w których jest mniej inwestycji. Lewicy zawsze zależy na równomiernym, zrównoważonym rozwoju, który wpisany jest w Konstytucję, którą przyjmowała Lewica. Informuje, że to będzie jeden z programów formacji i celów, jakimi politycy tej partii będą chcieli się zająć w przyszłym parlamencie.

Podczas sobotniej konferencji prasowej, przedstawiono pełen skład listy Lewicy w nadchodzących wyborach. Przypomnijmy, że tę otwierać będzie Krzysztof Gawkowski, a z drugiego miejsca startuje były wiceprzewodniczący rady miasta Bydgoszczy Jan Szopiński. Potwierdziły się również nasze informacje: szóstkę na liście otrzymał Marek K. Jeleniewski – były rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, a obecnie wykładowca akademicki. O mandat poselski ubiegać się będą także m.in. rzecznik sztabu Lewicy w regionie Aleksandra Smolaga, czy Michał Wysocki (oboje partia Razem).

O planach kampanijnych mówi z kolei Krzysztof Gawkowski. – Będziemy walczyli o głosy wyborców nie tylko obecnością na ulicach, bo w tych wyborach postawimy na obecność bezpośrednią, ale także znakomitym programem, który tutaj będzie dotyczył lokalnej społeczności – zapowiada lider listy w okręgu 4. W programie, Lewica będzie chciała zwrócić uwagę m.in. na problemy dotyczące wykluczenia komunikacyjnego, a Gawkowski ponownie przypomina, że w regionie (m.in. w największych miastach jak Bydgoszcz czy Inowrocław) nadal są problemy związane z dużymi drogowymi inwestycjami i przytacza przykład budowy dróg S5 i S10. Jedną z kwestii, którą też poruszyć chce Lewica są sprawy związane z budową partnerstwa dla transportu, na mocy którego w mniejszych miejscowościach będzie albo kolej albo autobus. Inną kwestią będą inwestycje. – Nie chcemy, żeby tylko wielkie miasta się rozwijały – deklaruje Gawkowski. – Chodzi nam, żeby mniejsze miejscowości również korzystały na środkach europejskich – podkreśla i zaznacza, że zależy mu, aby do regionu spływały nowe inwestycje. Zapowiada, że za ok. dwa tygodnie politycy Lewicy chcą przedstawić program, w którym pokażą, jak do miasta przyciągnąć nowych inwestorów. – Nie zapomnimy również o najbiedniejszych – nadmienia lider listy w okręgu 4. Przypomina, że politycy Lewicy niedawno byli w Inowrocławiu przed hutą szkła Irena, gdzie – jak dodaje Gawkowski – pracownicy od kilku miesięcy nie otrzymują wynagrodzeń. – Lewica to zobowiązanie. Dla Bydgoszczy i całego regionu. Jesteśmy tutaj, by służyć ludziom i nie zawiedziemy – kończy Gawkowski.

Podczas briefingu głos zabrał również Jan Szopiński. – Lewica to zjednoczenie trzech partii, które ze sobą współpracują dla dobra Polski. SLD przed wyborami miał tutaj w województwie kujawsko-pomorskim swoje problemy – mówi były wiceprzewodniczący rady miasta i przypomina odejście Ireneusza Nitkiewicza, który zdecydował się na start z czwartego miejsca z listy Koalicji Obywatelskiej. – Jestem przekonany, że ta premia będzie dla nas tą, która pozwoli nam zająć miejsce w parlamencie i reprezentować problemy mieszkańców Bydgoszczy, jak i tych z okręgu nr 4 – dodaje.

Po spotkaniu, przedstawiciele Lewicy udali się do siedziby Krajowego Biura Wyborczego w Bydgoszczy, gdzie formalnie zarejestrowali listy wyborcze.

Pełna lista wyborcza w okręgu nr 4

1. Krzysztof Gawkowski – Wiosna

2. Jan Szopiński – SLD

3. Michał Wysocki – Razem

4. Izabela Anna Nowak – Wiosna

5. Anna Ludwisiak-Kawecka – SLD

6. Marek Jeleniewski – SLD

7. Danuta Kończak – SLD

8. Damian Skałecki – Wiosna

9. Karolina Kozłowska – Razem

10. Magdalena Knioła – Wiosna

11. Elżbieta Budzińska – SLD

12. Sławomir Ginter – Wiosna

13. Aleksandra Smolaga – Razem

14. Wiesław Menard – SLD

15. Katarzyna Osuch – Wiosna

16. Krzysztof Hejnowski – PPS

17. Teresa Warsicka – Razem

18. Mateusz Fręs – Wiosna

19. Joanna Zuzanna Piaskowska – Wiosna

20. Piotr Jarosz – SLD

21. Artur Grupa – Wiosna

22. Sebastian Skaja – SLD

23. Michał Pisarek – Wiosna

24. Tomasz Krzesiński – SLD

Szymon Fiałkowski – Metropolia Bydgoszcz