Nakło nad Notecią: Wracamy jeszcze raz do I Memoriału Benka

6 stycznia, w Święto Trzech Króli, w sali gimnastycznej ZS-P nr 3 odbył się turniej siatkówki ku pamięci Krzysztofa Benenowskiego pod nazwą I Memoriał Benka. Była to forma uczczenia tego przedwcześnie zmarłego nauczyciela wielu roczników nakielan. Niemal dwa lata po jego śmierci trzech jego wychowanków – Mikołaj Gardyza oraz Jan i Stanisław Kwasigrochowie – postanowili zorganizować to sportowe wydarzenie, aby spróbować postawić się nieubłaganie upływającemu czasowi i zachować w głowach okolicznych mieszkańców osobę Pana Krzysztofa. Do zawodów zgłosiło się dziewięć zespołów, z których cztery wywodziły się z Nakła, a pozostałe z takich miast jak Poznań, Pruszcz Gdański czy Dobre. Wszystkie drużyny podzielono na trzy grupy, do fazy finałowej awansowali ich zwycięzcy oraz najlepsza ekipa z drugiego miejsca. Poziom sportowy okazał się na tyle wysoki, że ledwie jeden tutejszy zespół – MiSSM Trzecia Fala – zdołał wywalczyć przepustkę do półfinału. W ostatecznym rozrachunku zajął on trzecie miejsce, natomiast po ciekawym widowisku finałowym zwycięzcą został Dragon Dobre, a kolejną lokatą na podium musieli zadowolić się siatkarze AZS Malina. Najlepszym zawodnikiem turnieju wybrano gracza „Smoków” Piotra Kołtuńskiego.

Końcowa kolejność przedstawia się następująco:

  1. Dragon Dobre
  2. AZS Malina
  3. MiSSM Trzecia Fala
  4. Old Boys

5-6. StaraGwardia

5-6. OrłyMosina

7-9. Gim 3 Nakło

7-9. Komandosi

7-9. Youngsters Tychowo

7-9.Orły Mosina

Inicjatywa zorganizowania Memoriału Benka odbiła się szerokim echem w okolicznym środowisku sportowym. Charyzmatyczna postać patrona turnieju sprawiła, że wiele osób, żywiąca wciąż świeże wspomnienia związane z Panem Krzysztofem, zaoferowało swoją pomoc. Bez niej niemożliwe byłoby zapewnienie tak kompleksowej obsługi zawodów. Wzięło w nich udział ok. 80 zawodników, a na trybunach pojawiło się liczne – niczym za czasów przedpandemicznych-  grono kibiców i sympatyków siatkówki. Sprawiło to, że kwestie organizacyjne nie były łatwe do opanowania, ale dzięki współpracy życzliwych ludzi wszystko udało się zgodnie z założeniami. Pochlebne opinie zawodników, jak również osób postronnych utwierdziły wszystkich w przekonaniu, że ta inicjatywa okazała się być trafna i zasługuje na swoją kontynuację. Żywimy nadzieję, że idea Memoriału Benka na stałe zagości w harmonogramie imprez sportowych i z roku na rok będzie przyjmować coraz doskonalszą formę, tak aby w godny sposób uczcić pamięć jej patrona.

Szczególne wyrazy podziękowania organizatorzy kierują do:

– rodziny Pana Krzysztofa na czele z Żoną Iwoną, która wyraziła zgodę na realizację turnieju i wydatnie przyczyniła się do jego rozmachu,

– Haliny Lubiszewskiej – dyrektora ZS- P nr 3 w Nakle n. Not. – za udostępnienie sali gimnastycznej, całego zaplecza szkoły i pełne poparcie dla idei Memoriału od samego początku,

– Krzysztofa Gilla – przyjaciela Patrona – za sędziowanie zawodów,

– Kazimierza Toczko – dyrektora ZSŻŚ w Nakle n. Not. – za wypożyczenie siatek na turniej,

– Krystiana Królaka z Orła Osiek – za wypożyczenie kompletu piłek do gry,

– Tadeusza Sobola – za nieocenione wsparcie finansowe,

– Szymona Karolczaka – za pyszną drożdżówkę,

– Oli i Luizy Radtke oraz Marcina Jankowskiego z LUKS Start Nakło za pomoc przy obsłudze gastronomicznej,

– wszystkich, którzy wsparli tę inicjatywę ciepłym słowem i miłym gestem, a których nie jesteśmy w stanie tutaj wymienić.

DZIĘKUJEMY!!!

Jedynym przykrym zaskoczeniem okazał się fakt, że klub, w którym Pan Krzysztof trenował przez kilkanaście lat, nie pragnął w żaden sposób dołożyć choćby najmniejszej cegiełki do jego upamiętnienia, a wręcz utrudniał przygotowania do zawodów. Odmówił udostępnienia choćby kilku piłek oraz dwóch siatek do gry. Tak niezrozumiałe zachowanie było szokiem dla wszystkich zainteresowanych.

Warto zostawić to jednak na marginesie i przejść nad tym do porządku dziennego, tak jakby zrobiłby to Pan Krzysztof. Patrzy przecież na nas z góry i uśmiecha się pod wąsem…

W dniu wczorajszym na stronie kuriera-nakielskiego.pl zamieszczona została fotorelacja.

 

tekst: Stanisław Kwasigroch

zdjęcie: Dariusz Wojciechowski