O krok od tragedii w Pieczyskach. Topiło się dwóch mężczyzn

Tragicznie mógł zakończyć się wypoczynek w Pieczyskach. Grupa osób wybrała się na rejs rowerem wodnym, ale w trakcie część z nich postanowiła wrócić na brzeg.

W niedzielę krótko przed godz. 18 ratownik WOPR i policjanci, którzy od połowy czerwca pełnią służbę w ramach uruchomionej placówki sezonowe nad jeziorem w Pieczyskach, zauważyli dwóch topiących się mężczyzn. Jak się okazało, chwilę wcześniej wybrali się oni ze znajomymi w podróż rowerem wodnym. Po przepłynięciu kilkuset metrów dwóch mężczyzn postanowiło, że sami wrócą na brzeg. – Wyskoczyli z roweru i zaczęli płynąć. Chwilę później okazało się, że to była zła decyzja. Jeden z mężczyzn tak opadł z sił, że zaczął znikać pod lustrem wody. Sytuację próbował ratować jego kolega, jednak i on nie miał tyle siły. Ratowany mężczyzna zaczął i jego wciągać pod wodę. Na dodatek znajomi odpłynęli na tyle daleko, że nie słyszeli ich wołania o pomoc – relacjonuje podkom. Lidia Kowalska z bydgoskiej policji.

Akcja ratownika i policjantów pozwoliła wyciągnąć mężczyzn z wody. Załoga przetransportowała ich bezpiecznie do brzegu. Nie potrzebowali pomocy medyków. – Przypominamy o rozwadze podczas pływania różnego rodzaju sprzętem po akwenach. Pamiętajmy, że w pierwszej kolejności o własne bezpieczeństwo musimy zadbać sami. Przewidujmy, jakie niebezpieczeństwa może nieść za sobą nasze zachowanie, brawurowa zabawa, popisywanie się przed znajomymi czy alkohol – apeluje podkom. Kowalska.

Sebastian Torzewski – Metropolia Bydgoszcz

zdjęcie: Stanisław Gazda