Porażenie piorunem. Co się wtedy dzieje z naszym ciałem?

Burza jest zjawiskiem meteorologicznym, któremu towarzyszą wyładowania elektryczne w postaci piorunów. Uderzają one w ziemię z tak dużą siłą, że rozrywają pnie drzew, mury i uszkadzają instalacje elektroniczne. Porażenie człowieka może skończyć się nawet śmiercią. Przy czym jeszcze do niedawna takie wypadki zdarzały się incydentalnie. Jednakże ignorowanie ostrzeżeń meteorologicznych wydawanych m.in. przez TOPR, a także zwiastunów pogodowych, sprawia, że ofiar śmiertelnych rażenia piorunem jest coraz więcej.

Konsekwencje tego typu wypadków uzależnione są przede wszystkim od mechanizmu rażenia piorunem. Wyróżnia się cztery mechanizmy:

    1. Bezpośrednie uderzenie w ciało (małe ryzyko przeżycia).
    2. Wyładowanie iskrowe, które skutkuje przejściem prądu po powierzchni ciała.
    3. Napięcie korkowe, które jest następstwem uderzenia pioruna w ziemię w pobliżu danej osoby.
    4. Fala uderzeniowa, która pojawia się na skutek rozprężenia się powietrza atmosferycznego.

Ewa Zwolak – Piła naszemiasto

zdjęcie – źródło: pixabay.com