Sezon 2019/20 Nakielskiej Ligi Siatkówki wkracza w decydującą fazę. Rozegrane zostały pierwsze mecze o miejsca 5-8 oraz półfinały. Blisko awansu do wielkiego finału są ekipy Starej Gwardii oraz NTS Juniorów.
O MIEJSCA 5-8
Pol-Ast Bydgoszcz – Mrocza 1:2 (19:25, 25:22, 10:15)
Zespoły z Mroczy i z Bydgoszczy zagrały w tę niedzielę za jednym zamachem dwa spotkania, które zadecydowały, kto zagra o piątą, a kto o siódma lokatę na koniec sezonu. Pierwszy z nich rozpoczął się dość niespodziewanie od wysokiego prowadzenia mroczan. Pol-Ast nie mógł znaleźć recepty na dobrze dysponowanego Włodzimierza Nowickiego, dopiero w połowie partii nieco poprawił swoją grę i zniwelował straty do dwóch punktów (19:21). Po przerwie na żądanie Mrocza nie pozwoliła już jednak rywalom na wygranie żadnej akcji i zwyciężyła z bezpiecznym zapasem. W kolejnej odsłonie gra była bardziej wyrównana, a obie drużyny zdobywały punkty seriami. Od połowy seta zaczęli przeważać bydgoszczanie, wśród których zdobycze punktowe były równomiernie rozłożone. Zaowocowało to zdominowaniem rywali w końcówce i doprowadzeniem do tie- breaka. W nim mroczanie zanotowali trzy punktowe bloki, wykorzystali dodatkowo kilka błędów przeciwników i triumfowali pewnie, do 10. Najskuteczniejszy na boisku był Nowicki – 17 oczek, a wśród pokonanych kroku próbował mu dotrzymać Tomasz Krzemiński – 10.
Mrocza – Pol-Ast Bydgoszcz 2:1 (19:25, 25:11, 16:14) MROCZA ZAGRA O 5., POL- AST O 7. MIEJSCE
Po krótkiej przerwie obie ekipy zagrały ponownie. Tym razem pierwsza partia ułożyła się lepiej dla bydgoszczan, którzy po wyrównanym początku zdołali odskoczyć rywalom na bezpieczny dystans(18:11), kontrolując boiskowe wydarzenia. Mrocza jak gdyby opadła nieco z sił i popełniała więcej błędów niż dotychczas, wskutek czego przegrała tę odsłonę do 19. W kolejnej przebudziła się jednak i zagrała jak z nut. Każdy zawodnik dołożył coś pozytywnego, szczególnie bracia Smolarz wyróżniali się i w ataku, i w polu serwisowym. Set zakończył się zwycięstwem mroczan do 11. Tie- break był zdecydowanie najbardziej zacięty ze wszystkich sześciu partii. Nikt nie mógł odskoczyć od przeciwnika, szala zwycięstwa przechylała się to na jedną, to na drugą stronę. Mrocza była skuteczniejsza w ataku, a bydgoszczan ratowały skuteczne bloki Waldemara Krzemińskiego w kluczowych momentach. To Pol-Ast miał pierwszą piłkę meczową, ale Mrocza wybroniła się skutecznym atakiem Łukasza Smolarza. Następne dwie akcje padły również ich łupem i dość niespodziewanie to oni zagrają o piątą lokatę. W przekroju całego sezonu to bydgoszczanie wyglądali znacznie lepiej, jednak pozostanie im rywalizacja ledwie o siódmą pozycję, co musi być dla nich dużym rozczarowaniem. Najwięcej oczek w swoich zespołach ponownie uzbierali Nowicki i Tomasz Krzemiński– 15 i 10.
Lupus Team Sicienko – Atomowe Byki 0:2 (14:25, 10:25)
Atomowe Byki są zdecydowanym faworytem rywalizacji o miejsca 5-8, a Lupus Team to najsłabsza drużyna sezonu zasadniczego, więc wynik tej rywalizacji był łatwy do przewidzenia. Byki, mimo że stawiły się tylko w pięcioosobowym składzie, ani przez moment nie straciły kontroli nad boiskowymi wydarzeniami. Wilki popełniały mnóstwo błędów własnych, nie potrafiły skończyć prawie żadnego ataku, co sprawiało, że nie były w stanie nawiązać walki. Jedynym faktem godnym odnotowania z tego spotkania jest chyba tylko niecodzienna seria Atomowych przy zagrywce Jacka Kwasigrocha– 15 punktów od stanu 3:2 w drugiej partii. Gracze z Sicienka zdobyli ledwie 6 oczek z własnych akcji, a wszystkie Byki uzbierały ich od 5 do 7.
I PÓŁFINAŁ
Orzeł Osiek – Stara Gwardia NTS 0:2 (23:25, 19:25)
Oba zespoły zgromadziły na to spotkanie bardzo szerokie i mocne składy. Od pierwszej piłki i jedni, i drudzy imponowali zaangażowaniem i walecznością, przez co poziom widowiska mógł zadowolić najbardziej wybrednych obserwatorów. W inauguracyjnym secie nikt nie potrafił uzyskać większej przewagi, w wielu akcjach piłka po kilka razy przechodziła nad siatką, a obrony Marcina Gólcza czy Adriana Giersa cieszyły oczy obserwatorów. Kulminacja efektownej gry nastąpiła w końcówce, w której Gwardia uzyskała małą, ale wystarczającą zaliczkę. Zwyciężyła do 23 i w drugim secie, mimo zmian w składzie, kontynuowała dobrą grę. Osiek jedyną trzypunktową miniserię zanotował od stanu po 10, później nie był w stanie zdobyć choćby punktu przy własnej zagrywce. Nie potrafił zatrzymać skutecznego duetu skrzydłowych Gwardii Wnuk – Tomczyński, a sam popełniał nieco więcej błędów niż jeszcze przed chwilą. W kluczowej fazie NTS znów odskoczył przeciwnikom, a spotkanie zakończył mocną zagrywką z wyskoku Dawid Chmara.Orzeł nie ma już marginesu błędu, za tydzień musi wygrać trzy sety, aby awansować do finału. Zadanie trudne, ale nie niewykonalne przy tak wyrównanym poziomie. Najwięcej punktów zdobyli Krystian Królak oraz Wnuk – po 10.
II PÓŁFINAŁ
NTS Juniorzy – Trzecia Fala 2:1 (25:19, 18:25, 18:16)
Starcie hegemonów ligi z Trzecią Falą, choć słabsze pod względem sportowym, było jeszcze bardziej emocjonujące od pierwszego półfinału. Początek nic tego nie zapowiadał- Juniorzy grali dobrze w defensywie, wyprowadzali skuteczne kontrataki i konsekwentnie budowali przewagę. Gracze Trzeciej Fali nie mieli energii i ruszali się jakby w zwolnionym tempie, przez co Jakub Kiersznicki czy Maciej Świtalski nie mieli problemów z kończeniem ataków. Set bez historii- wygrana Juniorów do 19. Drugi zaczął się od niespodziewanej zapaści w grze NTS-u, szczególnie ich lidera Antoniego Kwasigrocha, przez co Fala wyszła na prowadzenie 8:1. Cały czas trzymała bezpieczny dystans od rywali, pozwalając im zbliżyć się na maksymalnie trzy oczka. Utrzymała koncentrację do końca i dość pewnie doprowadziła do tie- breaka. Prawdziwe emocje miały dopiero nadejść- najpierw to Fala przejęła inicjatywę, prowadząc na zmianie stron 8:5, ale chwilę później utknęła w jednym ustawieniu i straciła sześć punktów z rzędu. Kiedy wydawało się, że już wszystko jest rozstrzygnięte, Fala wróciła do gry i przy zagrywce Filipa Jarczyńskiego doprowadziła do wyrównania, a potem do stanu 14:12. Nie potrafiła jednak postawić kropki nad „i”- w kluczowych piłkach jej zawodnicy dokonywali złych wyborów, a Juniorzy nie wstrzymywali ręki i wyszli z opresji. Ostatecznie przy trzeciej piłce meczowej asa posłał Borys Tacikowski i zakończył to ciekawe spotkanie. Choć było blisko, to ostatecznie nie doszło do sensacji. Trzecia Fala znacznie zmniejszyła swoje szanse na udział w finale – za wygranie przez nich w przyszłej kolejce meczu, a potem złotego seta bukmacherzy obiecują złote góry za każdą postawioną złotówkę. Mimo wielu błędów najskuteczniejszy na parkiecie i tak był Kwasigroch (20), a u pokonanych Adrian Kufel (12) oraz Dawid Majewski (10).
MVP Kolejki: Antoni Kwasigroch (NTS Juniorzy)
Czołówki każdej klasyfikacji
Najlepsi punktujący
- Krystian Królak (Orzeł Osiek) 112 pkt/ 4,87 na set
- Antoni Kwasigroch (NTS Juniorzy) 111 pkt/ 5,05 na set
- Jan Kwasigroch (Atomowe Byki) 107 pkt/ 4,65 na set
Najlepsi atakujący
- Krystian Królak (Orzeł Osiek) 83 pkt/ 3,61 na set
- Jan Kwasigroch (Atomowe Byki) 81 pkt/ 3,52 na set
- Antoni Kwasigroch (NTS Juniorzy) 76 pkt/ 3,45 na set
Najlepsi serwujący
- Antoni Kwasigroch (NTS Juniorzy) 27 pkt/ 1,22 na set
- Jakub Majewski (Trzecia Fala) 19 pkt/0,95 na set
- Maciej Tomczyński (Stara Gwardia NTS) 15 pkt/ 0,94 na set
Najlepsi blokujący
- Krystian Królak (Orzeł Osiek) 17 pkt/ 0,74 na set
- Jan Kwasigroch (Atomowe Byki) 17 pkt/ 0,74 na set
- Tomasz Marach (Stara Gwardia NTS) 16 pkt/ 0,76 na set
Najwięcej błędów w polu zagrywki
- Jakub Majewski (Trzecia Fala) 28 błędy/ 1,40 na set
- Paweł Smolarz (Mrocza) 22 błędów/ 0,96 na set
- Bartłomiej Mrotek (Orzeł Osiek) 19 błędów/ 0,86 na set
Za tydzień, w niedzielę 16 lutego odbędą się rewanżowe spotkania II rundy play-off. Na sali ZSŻŚ rozegrane zostaną trzy spotkania:
09:00 Stara Gwardia – Orzeł Osiek
10:00 Atomowe Byki – Lupus Team Sicienko
11:00 NTS Juniorzy – Trzecia Fala
Organizatorem rozgrywek pod Patronatem Burmistrza Miasta i Gminy w Nakle nad Notecią jest: Zespół Obsługi Oświaty i Rekreacji w Nakle nad Notecią, Zespół Szkół Żeglugi Śródlądowej w Nakle nad Notecią oraz Nakielski Sport Sp. z o.o. w Nakle nad Notecią.
NTS Trójka Nakło
zdjęcia: Michał Nowak
