Spotkanie autorskie w ramach cyklu „Ciekawość świata” dotyczyło książki Wrócę, gdy będziesz spała, w której Patrycja Dołowy zamieściła swoje rozmowy z ocalałymi dziećmi Holocaustu. Odbyło się w Kcyni w dniu 9 lipca. Rozmowa, którą prowadziła Justyna Makarewicz dotyczyła wielu związanych z książką zagadnień: kwestii budowania nowej tożsamości osób, które właśnie dowiedziały się o swoim prawdziwym pochodzeniu, relacji z pierwszą i drugą Mamą, tego, jak te informacje przyjmowali pozostali członkowie rodzin. Decyzji, które ratowały życie, ale stanowiły zadrę, wielką krzywdę, które dorosłe już dzieci próbują przepracować.
Przed spotkaniem przygotowywaliśmy się do niego, zapoznając się z fragmentami książki Wrócę, gdy będziesz spała. Fragmenty były publikowanie na stronie wydarzenia, utworzonej na portalu społecznościowym Facebook.
Niełatwe tematy poruszane w książce wymagały, zarówno od autorki jak i rozmówców, odwagi, delikatności i taktu. Rozmawialiśmy o tym, w jaki sposób Patrycja Dołowy docierała do bohaterów książki, co jej pozwalało na zdobycie ich zaufania. Patrycja Dołowy podkreślała, że nadal, pomimo tego, że praca nad książką została zakończona, ma kontakt ze „swoimi dziećmi”, jak ich nazywa. W związku z pracą nad publikacją „Wrócę, gdy będziesz spała”, a także wcześniejszymi projektami, w które zaangażowana była część z członków stowarzyszenia „Dzieci Holocaustu” pomiędzy nią a tymi starszymi już osobami powstała szczególna więź. Nadal do siebie dzwonią, troszczą się o siebie, zależy im na wzajemnym kontakcie. Nasza bohaterka podkreślała, że tak jak w pracy nad innymi swoimi publikacjami musiała się odizolować od świata, wyjechać, zadbać o komfort pracy twórczej, tym razem chciała być blisko swojej rodziny. Mieć świadomość, że są gdzieś blisko, choćby w drugim pokoju. Zaczęło się od macierzyństwa – stwierdziła Patrycja Dołowy, która podkreślała, że w doświadczenie bycia mamą pomogło jej w tworzeniu książki. Praca nad zbiorem rozmów Wrócę, gdy będziesz spała była dla niej osobiście także próbą przepracowania własnych lęków. Po spotkaniu przyszedł czas na bezpośredni kontakt z naszym gościem, na indywidualne rozmowy i dzielenie się opowieściami.
tekst i zdjęcia: Justyna Makarewicz /Dźwiękowe Archiwum Kcyni