X Europejski Tydzień Sportu w Zespole Szkolno – Przedszkolnym w Występie

Utrzymanie dobrej formy to większe wyzwanie niż jej jednorazowe wypracowanie. Pamiętając o tym, włączyliśmy się do kolejnej edycji Europejskiego Tygodnia Sportu z głową pełną nowych propozycji dla naszych uczniów.

W poszczególne dni tygodnia przeprowadziliśmy szybkie akcje pod hasłami:

Poniedziałek 23 września – piłka nożna

Pierwszego dnia królowała piłka nożna. Trening przygotował dla nas trener SF Junior Nakło, p. Łukasz Bzdawka. Tu jak ryba w wodzie czuli się chłopcy, dla których „nożna” to najczęstszy sposób spędzania przerwy na boisku. Równie dobrze radziły sobie dziewczęta, które odważnie zasiliły skład drużyn piłkarskich. Mecz: FC Pomidory kontra FC Pomarańcze zakończył nasze piłkarskie spotkanie. Trening przekonał nas, że piłka nożna jest dla wszystkich: małych i dużych, dziewcząt i chłopców.

Jednak w sporcie nie liczy się tylko wysiłek fizyczny. Bardzo ważna jest odpowiednia dieta. Klasy V-VI pod kierunkiem p. M. Frąckowiaka przygotowały zdrowe menu dla sportowców. Owocowe i warzywne pyszności cieszyły oko i podniebienie.

Wtorek 24 września– dart

Na przerwach próbowaliśmy swoich sił w skokach przez linę, badmintonie czy rzutach do celu. Pomysł na aktywne spędzenie przerwy okazał się strzałem w dziesiątkę. Niekoniecznie jednak określenie „strzał w dziesiątkę” najlepiej pasuje do reguł dyscypliny sportowej, której tajniki dziś zgłębialiśmy. Dart, bo nim mowa, od dziesiątki zdecydowanie woli 50- tkę. Warto wiedzieć, że tej grze obowiązuje odejmowanie. Punkty odlicza się „od tyłu”, np. od 501 do 0. Zrobiło się matematycznie? I owszem, bo sport wymaga od nas różnych umiejętności. Przekonywali nas o tym pasjonaci darta – absolwenci naszej szkoły – zawodnik Dart Taverny p. Dominik Wawrzyniak i p. Mikołaj Jędrzejczyk. Po krótkiej porcji teorii przyszedł czas na praktykę.

Środa 25 września– zumba

Dziś daliśmy się porwać tanecznym rytmom. Były podskoki, obroty, skłony i różne inne wygibasy. A wszystko za sprawą animatora zabaw i instruktora zumby pana Marcina Gąsiorowskiego. Jaki był efekt tego spotkania?

Muzyka + taniec = uśmiech i dobry humor. Z dobrą energią wróciliśmy do klas.

Czwartek 26 września – I Szkolny Bieg ETS

Biegać każdy może… Parafrazując słowa znanej piosenki, wystartowaliśmy w I Szkolnym Biegu Europejskiego Tygodnia Sportu.

Trasa: ulica Wiejska.

Uczestnicy biegu: uczniowie, p. dyrektor, nauczyciele i pracownicy szkoły, rodzice, przyjaciele szkoły.

Środki bezpieczeństwa: zabezpieczenie trasy przez służby Straży Miejskiej, opieka p. pielęgniarki, butelka wody dla każdego uczestnika biegu.

Średni czas pokonania trasy: ok. 30 min.

Warunki pogodowe: idealne, słoneczna, ciepła aura.

Korzyści z udziału w I Biegu ETS: poprawa samopoczucia, spalone kalorie, wzmocnione stawy, dużo zabawy, radości, uśmiechu, satysfakcja, energia, integracja.

Wady: brak ☺, no… może małe zakwasy.

Dziękujemy wszystkim uczestnikom, organizatorom biegu, służbom Straży Miejskiej, p. pielęgniarce Iwonie Wawrzyniak, p. Zofii Rybak i p. Jackowi Cistowskiemu za pomoc w organizacji biegu. Podziękowania dla rodziców, którzy zasponsorowali wodę dla każdego dziecka. Są to państwo: Justyna Terpiłowska, Elwira Tajkowska, Sławomir Krainski, Hanna Fiałkowska i Agnieszka Gawlik. Wspólnie udowodniliśmy, że I Szkolny Bieg ETS to bieg po zdrowie!

Piątek 27 września – zabawy z dawnych lat                                            

Ostatni dzień ETS przebiegał pod hasłem: Zabawy z dawnych lat. Był berek, skakanie w gumę, skoki przez linę, hula-hop, gra w klasy. Stare, podwórkowe zabawy  okazały się uniwersalne i ponadczasowe.

Europejski Tydzień Sportu w naszej szkole dobiegł końca. Dziękujemy wszystkim, którzy wzięli w nim udział w jakikolwiek sposób. Pewnie nie raz, by wspomnieć, co się wtedy działo, zajrzymy na stronę szkoły. ETS  się kończy, ale tylko z nazwy. Na pewno nie kończy się nasza chęć uprawiania sportu, uczestnictwa w zawodach, rozwijania swoich sportowych pasji czy spędzania przerw aktywnie np. z piłką przy nodze. Ponoć „sport to najpiękniejsza choroba i najzdrowsze uzależnienie”.

Kamila Podraza