Funkcjonariusze Zakładu Karnego w Potulicach zamienili czapki służbowe na czapki św. Mikołaja

Złączone siły funkcjonariuszy i pracowników cywilnych Służby Więziennej z Zakładu Karnego w Potulicach oraz współpracujących firm pozwoliły na zorganizowanie akcji mikołajkowej dla dzieci, która swój finał miała w Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym im. Józefa Brudzińskiego w Bydgoszczy. Funkcjonariusze dostarczyli dzieciom prezenty w ramach trwającej akcji „Onko Dzieci Listy Piszą”. Działanie na rzecz dzieci z bydgoskich szpitali to już nasza tradycja, z której nie sposób zrezygnować, gdyż obfituje w masę ciepłych emocji i wyzwala pokłady energii do dalszego pomagania.

 

Wspólnie możemy więcej

„Drogi św. Mikołaju, w tym roku proszę Cię o…”

Tak właśnie zaczynają się listy świąteczne dzieci. W tym roku w rolę św. Mikołaja wcieliło się liczne grono funkcjonariuszy i pracowników cywilnych z Zakładu Karnego w Potulicach, na czele z dyrektorem jednostki ppłk. Piotrem Kijewskim. Do wspólnej akcji pomocowej włączyli się ponadto: Dyrektor Centrum Kształcenia Ustawicznego funkcjonującego przy potulickiej jednostce wraz z kadrą nauczycielską, firma Hjort Knuden Polen Sp. z o.o. na czele z Panem Pawłem Hejmanowskim,  firma Serwispalet.pl z pracownikami, na czele z prezesem firmy Panem  Piotrem Poziomskim oraz firma ZELAN Sp.z o.o. z pracownikami, na czele z właścicielem Panem  Antonim Zielińskim.

Kiedy za oknem mróz i śnieg, a świąteczny czas zbliża się dużymi krokami nie może zabraknąć prezentów dla najmłodszych.

„Cieszę się, że wypełniając zadania jakie przyświecają naszej formacji mundurowej, pozwalające na zapewnienie ochrony społeczeństwa przed sprawcami przestępstw, potrafimy zaangażować się w sprawy społecznie ważne także w kontekście pomocowym. Funkcjonariusze potulickiej jednostki penitencjarnej chętnie i systematycznie włączają się w działania charytatywne, starają się być wrażliwi na pojawiające się potrzeby i adekwatnie na nie reagować. Dlatego też nie przechodzimy obojętnie, gdy pojawia się możliwość okazania zwyczajnej, ludzkiej pomocy. Postawa podległych mi funkcjonariuszy napawa mnie dumą i  z optymizmem pozwala spoglądać w przyszłość. Mam nadzieję, że nasza dzisiejsza wizyta w szpitalu dziecięcym pozwoliła dzieciom i ich rodzicom odreagować stres związany z hospitalizacją i na chwilę zapomnieć o codziennych problemach. ” – komentuje ppłk Piotr Kijewski, Dyrektor Zakładu Karnego w Potulicach.

Bezinteresowna pomoc drugiemu człowiekowi to cenne doświadczenie, które kształtuje charakter i wzbogaca nas wewnętrznie. To najlepsza nauka człowieczeństwa. Kontakt z człowiekiem potrzebującym pomocy pozwala nabrać dystansu do wielu spraw, zobaczyć co tak naprawdę jest ważne, zobaczyć w człowieku człowieka. Może przyczynić do osobistej rekonstrukcji hierarchii wartości, a także wyzwolić w nas ogromne pokłady pozytywnej energii. Cel akcji był prosty – wywołać uśmiech wśród dzieci. Na co dzień pracujemy za wysokim murem, który jest niedostępny, ale zwłaszcza w okresie świątecznym chcieliśmy pokazać, że działania pomocowe nie są nam obce i zawsze chętnie się w nie włączamy. Motywacji, albo korzyści pomaga jest wiele, jedne mogą być bardziej osobiste, drugie wynikać z przekonań. Jeśli jednak czujemy, że pomaganie daje nam coś wymiernego, czy zwyczajnie cieszy nas wspieranie innych to po prostu pomagajmy bo to jest najważniejsze.

„Paczki świąteczne wypełniliśmy grami edukacyjnymi, poduszkami, kocykami, świątecznymi  zabawkami i środkami higienicznymi. Nie zabrakło kredek, kolorowanek i innych umilaczy czasu, który w szpitalu może być trudny i może się dłużyć. Mamy nadzieję, że  udało nam się to do czego dążyłyśmy – wyczarować uśmiech na twarzach najmłodszych.  Kiedy codzienność maluje się w szarych barwach to małe gesty tym bardziej nabierają znaczenia. To była dla Nas ważna inicjatywa.” – wspólnie komentowały: chor. sztab. Aleksandra Powaga oraz  mł. chor. Anna Pezacka, inicjatorki akcji pomocowej.

Pomaganie, a resocjalizacja

Nie wystarczy mówić o pomaganiu, aby wzbudzać wolę do takiej działalności i rozbudzać empatyczne spojrzenie na drugiego człowieka. Realizując  jedno z podstawowych zadań jakim jest resocjalizacja funkcjonariusze do akcji pomocowej włączyli także osadzonych. Włączanie się w realne, namacalne działania to najlepszy sposób na uczenie się empatycznego spoglądania na drugiego człowieka, przeformułowanie hierarchii wartości i budowanie poczucia sprawczości. Każdy mógł dołożyć małą cegiełkę do zbudowania świątecznej atmosfery za szpitalnymi murami.

Serdecznie dziękujemy wszystkim darczyńcom. Wspólnie pokazaliśmy jak wielkie mamy serca, którymi chcemy się dzielić z innymi. Pamiętajmy, że dobro wraca.

Wszystkim dzieciom i ich rodzinom życzymy spokojnych świąt i wytrwałości w walce o zdrowie!

 

Tekst/zdjęcia: por. Justyna Sejdowska-Szrajber