Nakło nad Notecią: „Na lipę” – wandale nie uszanowali posadzonych drzewek

Gościu siądź pod mym liściem, a odpocznij sobie! Nie dujdzie do cię tu słońce, przyrzekam ja tobie”... Jan Kochanowski

Warto przypomnieć piękne strofy wiersza poety renesansu, Jana Kochanowskiego. Kontynuując myśl: Rosły sobie drzewka młode: zielone gałązki świadczyły, że drzewka miały się do życia. Były ozdobą i nadzieją na ochronny parasol przed słońcem. Ławeczka w cieniu, wypoczynek dla znużonych i zmęczonych.

No cóż! Nocni wandale zniszczyli „ zielone płuca w parku „ (obok Tesco) w Nakle nad Notecią pomimo zabezpieczone palikami. (one też zostały połamane).

Pandemia społeczna? Niewykorzystana energia! Karać, czy edukować? A może po prostu zmusić „takie elementy” do godziwej pracy i porządkowania co sami zniszczyli!

Rodzi się pytanie!? Kto zapłaci za kolejne zakupione drzewka?

Jaki wniosek! Reagujmy na wandalizm. Może w ten sposób uchronimy nie tylko drzewka, ale zadbamy o estetykę parków o historycznych nazwach w Nakle nad Notecią. Porzucone butelki, puszki po piwie, papiery, tzw. bombki świadczą o kulturze i obyciu niektórych naszego, nakielskiego społeczeństwa.

„ Jak cię widzą, tak cię piszą „

Zatroskana nakielanka. (nazwisko znane redakcji portalu nakielski kurier.pl)