W 1994 r. ówczesny burmistrz Zenon Figiel, zapoznany przez dyrektor Elżbietę Jaranowską i kierownika ds. merytorycznych Tomasza Rogackiego z tym, że można by spróbować pokusić się o założenie czegoś takiego jak Radio Nakło, docenił pomysł i w budżecie gminy zapisał kwotę 30 tys. zł na jego rozruch. W założeniu radio to miało być samowystarczalne, a biznesplan, który m.in. był niezbędny, aby w ogóle występować z wnioskiem o przydzielenie częstotliwości i przyznanie koncesji, opracowali główna księgowa Łucja Krawiec, specjalista od finansów Lechosław Draeger oraz dyrektor NOK.
24 maja 1995 r. NOK złożył wniosek do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) o przyznanie częstotliwości dla Radia Nakło. Procedura związana z przyznaniem koncesji wcale nie była prosta. Można by rzec, że była to swoista droga przez mękę. Poza biznesplanem trzeba było przedstawić zakres programowy, ideę przewodnią, zaplecze techniczne oraz lokalowe rozgłośni. A przecież, na dobrą sprawę, każdy z nas tak naprawdę nie miał do końca pojęcia o tym, czym jest radio. Tego wszystkiego uczyliśmy się na bieżąco. Swoim doświadczeniem dzielili się z nami zawodowi radiowcy, natomiast dyrektora NOK-u zainspirowało to do podjęcia studiów dziennikarskich.
Był to okres, kiedy już wiele osób w kraju występowało o przyznanie im pasma, na szerokości którego mogliby zaistnieć jako rozgłośnia radiowa. W tym pierwszym etapie Radio Nakło nie znalazło się na liście szczęśliwców, których KRRiT zaprosiła na przesłuchanie (nie wynikało to ze źle przygotowanego wniosku, lecz po prostu z ograniczonego limitu częstotliwości).
Musiało upłynąć trochę czasu, gdy ogłoszono kolejną pulę częstotliwości i wówczas nasz wniosek znalazł się na liście krajowej rady – do rozpatrzenia. W zaistniałej sytuacji poinformowaliśmy władze miasta o tym fakcie. Tu należy dodać, że w tzw. międzyczasie zmieniły się władze samorządowe i burmistrzem został Edward G. Oczywiście, w niczym nie zmieniło to nastawienia władzy samorządowej do idei radia w Nakle. Z małym wyjątkiem, który wówczas już powinien dać do myślenia inicjatorom powstania radia. Nie dał, ponieważ nikt z nas nie upatrywał w tym przedsięwzięciu żadnego prywatnego interesu. Za to widział możliwość wykreowania Nakła w kraju właśnie dzięki temu, że w tak małym mieście może zaistnieć lokalna rozgłośnia radiowa. Wzmiankujemy o tym dlatego, ponieważ krótko przed wyjazdem do Poznania na przesłuchanie przed 7-osobową komisją, której przewodniczącym był Marek Jurek, zostaliśmy wezwani do ratusza. Tam włodarz gminy w niezbyt wyszukanych słowach dał nam do zrozumienia, byśmy to radio „załatwili”… ba, łatwo powiedzieć – jak by to było „do załatwienia”.
Tak się złożyło, że na wieść, iż w Nakle może powstać radio, pewnej grupie osób nagle uroiło się stworzyć prywatne „centrum medialne”, w którym prasa-radio-telewizja byłyby skoncentrowane w rękach określonych ludzi. Chyba nie trzeba dodawać, że gdyby się to udało, tzw. grupa trzymająca władzę byłaby nie do ruszenia. Pomińmy jednak szczegóły pewnego spotkania na ten temat, które miało miejsce w Gródku Krajeńskim, i wróćmy do źródeł tej niezwykłej historii.
Przesłuchanie przed komisją KRRiT odbyło się w Poznaniu 27 X 1995 r. Dyrektor Elżbieta Jaranowska przedstawiła ideę radia i odpowiadała na pytania komisji, ekspertów oraz przedstawicieli Ministerstwa Łączności. W Poznaniu towarzyszyli jej: Tomasz Rogacki, Łucja Krawiec, Regina Dominiak, Józef Rydzyński. Przesłuchanie wypadło pomyślnie i parafrazując „życzenie” włodarza gminy – załatwiliśmy to radio. Jednak nie cieszyło nas to, że spełniliśmy oczekiwania władzy, lecz radował fakt, iż mimo że nie byliśmy w tej dziedzinie profesjonalistami, sprostaliśmy wyzwaniu, któremu na imię Radio Nakło.
I wówczas, po skończonym przesłuchaniu, dostaliśmy niejako drugi sygnał, który powinien dać do myślenia. Jednak upojeni sukcesem i pełni entuzjazmu do uruchomienia radia, nie braliśmy tego na poważnie. Otóż przewodniczący komisji Marek Jurek powiedział wówczas: − Gratuluję pani przyznania koncesji na pierwsze samorządowe radio w Polsce. Ale z drugiej strony obawiam się, że będzie pani miała poważne problemy. Były to prorocze słowa.
Z publikacji red. Józefa Rydzyńskiego – „ Nakielskie radio 25 lat istnienia”.
Nakład publikacji jest limitowany. Jest do nabycia w MZK – Nakło nad/ Notecią – ul: Pocztowa, również u autora – tel. 728 111 025 .
Zdjęcia i tekst – Józef Rydzyński
