Świąteczne i karnawałowe zwyczaje w Południowym Tyrolu

Suedtirol, Pustertal, Innichen, "Im Kranzhof", Winter, Schnee, Ferien auf dem Bauernhof, Roter Hahn, Abend, Nacht, Laternen; Feuer,

Kiedy pierwszy śnieg zakrywa południowotyrolskie wzgórza, wydawać by się mogło, że nastanie cisza. Tymczasem zima w tym regionie pełna jest niespodzianek. Miejscowe tradycje przechodziły z pokolenia na pokolenie, dzięki czemu nawet obecnie Święta Bożego Narodzenia i karnawał to czas dawnych obyczajów. Jeśli chcesz się przekonać czym są „Klöckeln” i „Egetmannumzug” – nie ma nic prostszego – wystarczy zatrzymać się na jednej z farm Roter Hahn – goście rodzinnych gospodarstw agroturystycznych zawsze są blisko regionalnych wydarzeń.

Alpejski Adwent i Boże Narodzenie

Przygotowania do obchodów Świąt zaczynają się kilka tygodni wcześniej – w Adwencie. Ulice i budynki zdobione są światełkami, a we wnętrzach domów i kościołach ustawiane są jodłowe wieńce ze świecami. Na rynkach pojawiają się jarmarki, wypełniając miasteczka zapachem grzańca (vin brule), jabłkowego strudla i świątecznymi melodiami. W niektórych miejscowościach panuje też nietypowa wariacja kalendarzy adwentowych z wykorzystaniem całej fasady budynku – każdego dnia odsłaniane jest okno z kolejnym obrazkiem.

W dolinie Sarntal przetrwał znany już w XVI w. zwyczaj „Klöckeln”. W dialekcie klöckeln oznacza tyle co pukać, stukać. Podczas trzech adwentowych czwartków grupy hałasujących przebierańców chodzą od domu do domu, śpiewając i zbierając datki. Podczas wizyty śpiewają dwie pieśni: Klöckellied i Danklied (pieśń dziękczynna).

Niezwykły nastrój panuje też na rodzinnych farmach Roter Hahn. Domowa atmosfera czy aromat świątecznych wypieków sprawiają, że goście mogą poczuć autentyczną, południowotyrolską aurę Świąt. Pyszne, domowe jedzenie z produktów z własnego gospodarstwa oraz niesamowite widoki zagwarantują wyjątkowo udany zimowy wypoczynek. Jeśli przyjedziemy w okresie Bożego Narodzenia, być może trafimy nawet na wspólne kolędowanie z gospodarzami.

Świąteczne potrawy

Czym byłoby świętowanie bez wspaniałego jedzenia? Stoły farm i gospód spod znaku Roter Hahn  uginają się od pysznych wyrobów: wędlin, specku, serów, przetworów i soków z domowych ogródków, pieczywa czy nawet wina z własnych winnic.

Do szczególnie polecanych zimowych przysmaków należy chlebek z bakaliami (Zelten), strudel z jabłkami (Apfelstrudel) i ciasteczka (Linzer Augen, Mostkekse, Vanillekipferl).

Wiele gospodyń chętnie dzieli się swoimi kulinarnymi umiejętnościami – jeśli chcemy podpatrzeć sekrety południowotyrolskiej kuchni, wystarczy, że dołączymy do wspólnej dekoracji pierników czy pieczenia świątecznych ciast.

Jarmarki

Mieszkańcy Południowego Tyrolu cenią sobie lokalne produkty domowej roboty. Na jarmarkach można dostać regionalne ciasta, miody czy wełniane swetry, ale także ręcznie rzeźbione produkty z drewna czy niezwykle popularne w okolicy szopki.

Gdy jednak same zakupy nie wystarczą, warto podpatrzeć regionalne rzemiosło z pierwszej ręki. Niektórzy gospodarze zrzeszeni w Roter Hahn są rzemieślnikami i chętnie opowiedzą o procesie powstawania swoich wyrobów. Na ich farmach goście, poza komfortowymi noclegami, mają do dyspozycji warsztaty rękodzieła – warto wykorzystać na to długie zimowe wieczory. Wśród dostępnych kursów znajduje się między innymi rzeźbienie w drewnie, przygotowywanie figurek z siana, filcowanie czy zdobienie obrusów.

Jeśli myślisz o samodzielnym wykonaniu drewnianych figurek do szopki, odwiedź farmę Thalerhof z przytulnym warsztatem stolarskim. Jeśli natomiast chcesz nauczyć się jak wykonać na szydełku wełniany dywan, poduszki lub inne dekoracje, Joanna Aichner z gospodarstwa Hoferhof będzie doskonałą nauczycielką.

Karnawał

Nocując na jednej z farm Roter Hahn można mieć pewność, że będzie się blisko tradycji i ciekawych wydarzeń – mieszkańcy Południowego Tyrolu z dumą pielęgnują swoją kulturę. Gospodarze nie tylko sami biorą udział w miejscowych wydarzeniach, ale i chętnie opowiadają o historii swoim gościom.

Jednym z ważniejszych karnawałowych zwyczajów jest „Egetmannumzug” (pochód Egetmanna) w Tramin. W osobliwej paradzie podążają przebierańcy – za postaciami ze zwierzęcymi, upiornymi maskami jedzie w weselnym powozie Egetmann Hansel, tytułowa postać orszaku.

Z kolei w Prad w Stilfserjoch w Tłusty Czwartek obchodzony jest „Zusslrennen”. W trakcie pochodu przebierańcy „Zussln” w białych strojach z przyczepionymi kolorowymi kwiatami przeganiają odgłosami dzwonków zimowe demony.

By przepędzić zimę kultywowana jest też tradycja „Scheibenschlagen”, znana zwłaszcza w górnej części regionu Val Venosta. W pierwszą niedzielę Wielkiego Postu z Mals wyrusza pochód na pobliskie wzgórze, gdzie rozpalane jest ognisko.  Mieszkańcy rozżarzonymi kawałkami drewna malują w powietrzu ogniste kręgi, przepędzając tym zimę.

Roter Hahn (tłum. Czerwony Kogut)