Szósta kolejka Nakielskiej Ligi Siatkówki za nami. Osiek nadal liderem

15 grudnia 2019 roku odbyła się ostatnia w tym roku kalendarzowym seria spotkań Nakielskiej Ligi Siatkówki. W żadnym z pięciu rozegranych meczów do wyłonienia zwycięzcy nie był potrzebny tie- break.

Orzeł Osiek – Lupus Team Sicienko 2:0 (25:9, 25:18) Protokół

Poranny pojedynek nie należał do najciekawszych. Starły się w nim zespoły z dwóch przeciwległych krańców tabeli- niepokonany Orzeł Osiek oraz Lupus Team Sicienko. Faworyci nie dali szans niżej notowanym rywalom w żadnym secie. Pierwszego z nich rozpoczęli od niecodziennego prowadzenia 8:0 i 15:1. Wilki grały słabo, popełniały masę szkolnych błędów z łatwością wykorzystywanych przez przeciwników, wskutek czego nie zdołali uzbierać nawet 10 oczek w tej partii. W kolejnej ich dyspozycja poprawiła się tylko nieznacznie, nadal mieli ogromne kłopoty ze zdobywaniem punktów ze swoich akcji, a gros ich dorobku stanowiły zepsute zagrywki rywali. Orzeł miał całkowitą kontrolę nad przebiegiem spotkania, a Lupus Team nie posiadał żadnych argumentów. Wynik 25:18 i tak można uznać za łagodny wymiar kary- za podsumowanie niech wystarczy fakt, że zawodnicy z Sicienka zanotowali łącznie ledwie 10 punktów, o 4 mniej niż najskuteczniejszy gracz Osieka Wojciech Wolski.

Mrocza – Orzeł Osiek 0:2 (21:25, 17:25) Protokół
W zeszłym tygodniu Mrocza sprawiła niemałą niespodziankę, pokonując po tie- breaku Atomowe Byki. Dziś miała apetyt na kolejną i była całkiem blisko jej sprawienia, zwłaszcza w pierwszej odsłonie. Pełna mobilizacja i zaangażowanie pozwoliło im na nawiązanie wyrównanej walki z teoretycznie silniejszym Osiekiem. Co prawda po udanej serii zagrywek Marcina Gólcza przegrywała już 8:14, ale nie spuściła z tonu i walczyła do końca. Mała liczba błędów w połączeniu ze skutecznymi, a często i efektownymi atakami Włodzimierza Nowickiego dała remis po 21. Kolejna sensacja była na wyciągniecie ręki, ale od tego momentu Orzeł skoncentrował się i nie przegrał już punktu. Druga partia była już mniej zacięta- mroczanom skończyła się energia, przez co nie byli w stanie efektywnie walczyć z przeciwnikami. Wyróżniał się wśród nich zwłaszcza środkowy Bartłomiej Mrotek, który był bezbłędny w ataku i dorzucił do tego jeden blok. Skończyło się na 25:17 i kolejnym zwycięstwie Osieka, który jest już o krok od zajęcia pierwszej lokaty po rundzie zasadniczej. Najwięcej punktów zdobył Nowicki i Krystian Królak– po 10.

Mrocza – Pol- Ast Bydgoszcz 0:2 (23:25, 20:25) Protokół
Ten mecz, który nie miał faworyta, był ważny dla układu dolnych rejonów tabeli. Mimo dobrej postawy w kilku poprzednich spotkaniach Pol-Ast nadal pozostawał bez zwycięstwa. Dziś jednak dopiął swego… Ale po kolei- pierwszy set był zacięty, choć obie drużyny zdobywały punkty głównie seriami. W szeregach Pol-Ast wyróżniał się Tomasz Krzemiński, który skutecznymi atakami (również z II linii) raz po raz nękał przeciwników. Natomiast u mroczan rozgrywający Łukasz Oszczęda równomiernie rozdzielał piłki do swoich kolegów. W końcówce Mrocza zanotowała kilka efektownych bloków, wyszła na prowadzenie 23:21, ale nie potrafiła dobić przeciwników. Gracze z Bydgoszczy zdobyli wówczas cztery oczka z rzędu i triumfowali w tej partii. Na początku drugiej wykorzystali chwilową zapaść mroczan i objęli prowadzenie 9:3. Wtedy przegrywający wzięli czas, zmobilizowali się („zróbmy sobie prezent na święta i wygrajmy to”) i zaczęli odrabiać straty. Po serii zagrywek powracającego po kontuzji Mateusza Musiała i skutecznych atakach Łukasza Smolarza prowadzili 15:12. Od tego momentu na parkiecie istnieli już tylko bydgoszczanie. Zdominowali przeciwników, wykorzystali ich błędy i dość pewnie sięgnęli po zwycięstwo w tym secie i całym meczu, które zapewniło im uniknięcie ostatniej pozycji w tabeli przed play- offami. Natomiast Mrocza już w nowym roku zmierzy się z Lupus Team w bezpośrednim pojedynku o siódmą lokatę, chociaż ma jeszcze matematyczne szansę nawet na szóstą. Na wyróżnienie zapracowali Smolarz i Krzemiński, zdobywcy 10 punktów.

Pol- Ast Bydgoszcz – Stara Gwardia NTS 0:2 (14:25, 20:25) Protokół
W swoim drugim spotkaniu Pol- Ast miał trudniejsze zadanie, bowiem mierzył się w nim z będącą w mocnym składzie Starą Gwardią. Niestety, gracze z Bydgoszczy jakby zadowolili się ważnym zwycięstwem z Mroczą i nie nawiązali walki z wyżej notowanym przeciwnikiem. Zarówno w pierwszej, jak i w drugiej odsłonie mieli ogromne kłopoty z przyjęciem zagrywki, wskutek czego ich gra była szarpana i niepoukładana. Nie mogli wyprowadzić skutecznego ataku (tylko 8 punktów w tym elemencie), a i blok nie funkcjonował tak jak powinien. Z kolei Gwardziści grali na luzie i niemal wszystko im wychodziło. Zwłaszcza w inauguracyjnym secie zdominowali rywali, pozwalając im na zdobycie tylko 14 oczek. W drugim obraz gry się nie zmienił, chociaż dorobek Pol-Ast był na jego koniec znacznie lepszy, gdyż zdołał dobrnąć do 20. punktu. Wydaje się jednak, że po zwycięstwie z Mroczą i tak mogą mieć po tej kolejce poczucie dobrze wykonanego zadania. Najlepszy na boisku był Maciej Tomczyński, który imponował w każdym elemencie gry (3+7+3).

Stara Gwardia NTS – Atomowe Byki 2:0 (27:25, 25:21) Protokół
To starcie miało duże znaczenie w walce o lokaty 3-5 ligowej tabeli. Atomowe Byki chciały zetrzeć plamę za ubiegłotygodniową porażkę z Mroczą, a Gwardia dorzucić dziś kolejną wygraną. Mecz zaczął się lepiej dla tych drugich, którzy imponowali dobrą grą w obronie i kontratakami. Mimo że Byki niemal wzorowo zneutralizowały atakującego NTS- u Waldemara Wnuka, to nie umiały powstrzymać duetu przyjmujących Rohnka- Tomczyński, którzy atakowali z wysoką skutecznością. Gwardziści prowadzili niemal cały czas, jednak w końcówce popełnili kilka błędów, w wyniku czego Byki niespodziewanie doprowadziły w ostatniej chwili do remisu po 24. Jednak co się odwlecze, to nie uciecze- za chwilę NTS zakończył seta skutecznym blokiem Tomasza Maracha. Kolejna partia była równie wyrównana, choć Byki dłuższymi okresami utrzymywały prowadzenie. Zawiązało się kilka długich, ciekawych akcji stojących na wysokim poziomie. U Atomowych wiele piłek było kierowanych do Bartosza Bajerskiego, który często musiał zmagać się ze stabilnym podwójnym blokiem i nie zawsze tę walkę wygrywał. Ich rywale bardziej równomiernie wykorzystywali swoich graczy, gubiąc często blok, ułatwiając tym atakowanie. To doprowadziło do tego, że Gwardia stopniowo zdobywała przewagę. Ostatnie prowadzenie Byki zanotowały przy 18:17, a do końca meczu uzbierały jeszcze ledwie trzy oczka. NTS zdominował rywali w końcówce, zapewniając sobie tę wygraną co najmniej trzecie miejsce po rundzie zasadniczej. Na wyróżnienie znów zasłużył Tomczyński, zdobywca 12 punktów.

MVP kolejki: Maciej Tomczyński (Stara Gwardia NTS)

Tabela po VI kolejce.

Czołówki każdej klasyfikacji – Statystyki

Najlepsi punktujący
1. Jan Kwasigroch (Atomowe Byki) 79 pkt/ 5,64 na set
2. Krystian Królak (Orzeł Osiek) 74 pkt/ 5,29 na set
3. Antoni Kwasigroch (NTS Juniorzy) 61 pkt/ 4,69 na set

Najlepsi atakujący
1. Jan Kwasigroch (Atomowe Byki) 63 pkt/ 4,50 na set
2. Krystian Królak (Orzeł Osiek) 53 pkt/ 3,79 na set
3. Wojciech Wolski (Orzeł Osiek) 44 pkt/ 3,38 na set

Najlepsi serwujący
1. Antoni Kwasigroch (NTS Juniorzy) 12 pkt/ 0,92 na set
2. Krystian Królak (Orzeł Osiek) 12 pkt/ 0,86 na set
3. Maciej Tomczyński (Stara Gwardia NTS) 10 pkt/ 1,43 na set

Najlepsi blokujący
1. Robert Ruciński (Atomowe Byki) 11 pkt/ 1,22 na set
2. Krystian Królak (Orzeł Osiek) 9 pkt/ 0,64 na set
3. Paweł Gomulak (Pol-Ast Bydgoszcz) 9 pkt/ 0,64 na set

Najwięcej błędów w polu zagrywki
1. Andrzej Manowski (Stara Gwardia NTS) 14 błędów/ 1,08 na set
2. Mikołaj Gardyza (Trzecia Fala) 12 błędów/ 1,09 na set
3. Jakub Majewski (Trzecia Fala) 12 błędów/ 1,20 na set

Następna kolejka odbędzie się w nowym 2020 roku, w niedziele 5 stycznia, rozpiska spotkania zostanie podana nieco później.

Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia pragnę złożyć wszystkim zawodnikom oraz ich rodzinom najserdeczniejsze życzenia. Niech świąteczny czas pozwoli Wam odpocząć, wzmocnić rodzinne więzi i radować się tym, co przynosi każdy dzień. Niech te święta dadzą radość i sprawią, że choć na chwilę zapomnicie o wszelkich troskach.

Życzy koordynator ligi
Tomasz Marach

Organizatorem rozgrywek jest Zespół Obsługi Oświaty i Rekreacji w Nakle, Zespół Szkół Żeglugi Śródlądowej w Nakle nad Notecią oraz Nakielski Sport Sp. z o.o. w Nakle nad Notecią.