PIS chce zlikwidować potrzebny tysiącom Polaków urząd – urząd rzecznika finansowego

PIS chce zlikwidować potrzebny tysiącom Polaków urząd – urząd rzecznika finansowego.  Podczas dzisiejszej konferencji prasowej ruchu Polska 2050 w Sejmie Michał Kobosko odniósł się do tematu likwidacji urzędu Rzecznika Finansowego. 

9 grudnia br. do Sejmu wpłynął rządowy projekt ustawy o rozpatrywaniu reklamacji i sporów klientów podmiotów rynku finansowego oraz o Funduszu Edukacji Finansowej której przyjęcie ostatecznie ma przypieczętować likwidację urzędu Rzecznika Finansowego i przejęcie jego kompetencji przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Zadaniem Rzecznika Finansowego jest ochrona przeciętnego Kowalskiego przed nieetycznym zachowaniem instytucji finansowych, takich jak zakłady ubezpieczeń, banki, biura maklerskie, czy firmy pożyczkowe.

Urząd rzeczywiście potrzebny, realnie reprezentujący zwykłego obywatela w zderzeniu z młotem dużych finansowych instytucji, czasem ostatni i jedyny sprzymierzeniec w tej nierównej walce. – mówi Michał Kobosko, wiceprezes Stowarzyszenia Polska 2050 

Przez ostatnich 5 lat  pracownicy biura Rzecznika udzielili 125 tysięcy porad, przyjęli 100 tysięcy reklamacji i 3.600 wniosków o istotny pogląd. W 2019 r. każdego dnia średnio 220 osób sygnalizowało Rzecznikowi sprawy dotyczące ich praw i interesów. Rok do roku odnotowywany jest wzrost liczby spraw o kilka tysięcy rocznie.

Za tymi liczbami stoją realni ludzie. Ich potrzeby wsparcia od państwa, do czego to państwo jest zobowiązane – mówi Kobosko.

Podczas konferencji prasowej wypunktował również niedorzeczne instytucje i stanowiska stworzone przez PiS, których utrzymanie kosztuje wiele milionów złotych, a nikomu i niczemu nie służy.

A za tymi liczbami stoją partyjni działacze, którzy muszą się gdzieś podziać. Jak kiedyś przysłowiowy „Staszek, który musi się sprawdzić w biznesie” I tak mamy rekordową ilość ministrów i ich zastępców, wszelkiego rodzaju nieprzydatnych pełnomocników – takich jak pani minister ds. równego traktowania, która nie była wstanie samodzielnie wydukać pół słowa w sprawie ataku policji na kobiety i łamaniu im rąk, nie wspominając o sprawie konwencji stambulskiej, czy tych w zarządach CPK – portu, który istnieje na papierze i na razie spełnia rolę stołówki finansowej dla tysięcy wygłodniałych działaczy PIS – podsumował Michał Kobosko.

Mamy Instytut Solidarności i Męstwa powstały za 75 mln złotych, a w rzeczywistości dublujący IPN. Mamy Polską Fundację Narodową przefikającą rocznie miliony na lipne konta na sm, kolacyjki agencji pr-owskich w Waszyngtonie bez żadnych sukcesów czy akcje szkalowania niezawisłych sądów. Mamy Narodowy Instytut Wolności-Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego czy Komitet ds. Pożytku Publicznego. Mamy też Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie”, gdzie na same pensje wydawane jest ponad 130 mln rocznie, a największym sukcesem znanym jest piętnowanie przeciwników politycznych po awarii Czajki.- stwierdził Kobosko z Polski 2050 Szymona Hołowni

Dobrosława Gogłoza – Biuro Prasowe Ruchu Polska 2050