Stanowisko Szymona Hołowni odnośnie kandydatury Piotra Wawrzyka na RPO

Prezentujemy stanowisko Szymona Hołowni, lidera ruchu Polska 2050 odnośnie kandydatury Piotra Wawrzyka na RPO.

To, że Rzecznikiem Praw Obywatelskich powinien być niezależny od polityków, wybitny specjalista, rozumieli nawet komuniści, którzy w schyłkowym PRL-u pozwolili objąć ten urząd prof. Ewie Łętowskiej.

PiS, choć z dziedzictwa PRL-u czerpie pełnymi garściami, zrozumieć tego nie jest w stanie. Zgłoszenie przez tę partię – po miesiącach bezskutecznych poszukiwań – jako kandydata na Rzecznika Praw Obywatelskich czynnego polityka, posła rządzącej partii, członka rządu, to ustrojowe horrendum, czysty absurd. Powoływanie wiceministra na rzecznika obywateli wobec władzy, to policzek wymierzony tym ostatnim – to partia będzie teraz decydowała, co boli Polaków, to partia sama oceni, czy traktuje obywateli fair, czy nie, będzie sędzią we własnej sprawie. To ewidentny konflikt interesów, to tak jakby szefem związków zawodowych zrobić członka zarządu firmy, albo szefem organizacji konsumentów, zrobić producenta.

Polacy potrzebują dziś Rzecznika swoich praw, a nie podkradania przez partyjnych nominatów kolejnych systemowych bezpieczników. Potrzebują by ktoś realnie bronil ich przez panoszącą się wszędzie i bez ładu i składu ograniczającą nasze prawa władzą. Nic nikomu nie jest wiadomo o jakichkolwiek osiągnięciach Piotra Wawrzyka w dziedzinie walki o prawa obywatelskie. Tymczasem na akceptację parlamentu od miesięcy wciąż czeka doświadczona w tym zakresie, popierana przez ponad tysiąc organizacji społecznych kandydatka, Zuzanna Rudzińska – Bluszcz. To ona, a nie kolejni partyjni towarzysze Kaczyńskich i Terleckich, powinna już dawno zostać wybrana na to stanowisko.

Dobrosława Gogłoza – Biuro Prasowe Ruchu Polska 2050

zdjęcie ilustracyjne