Muzeum Okręgowe Bydgoszcz: To kobiety obaliły cara Rosji! Zobaczcie ich suknie z tamtych czasów

Symboliczną złotówkę zapłacą 8 marca panie za zwiedzanie wystawy „Od princeski do New Look. Ubiory damskie z kolekcji Adama Leja”. Obecnie w żadnym muzeum w Polsce nie ma wystawy tak oryginalnie ukazującej historię emancypacji kobiet i burzliwe przemiany mody.

Rozmaitość strojów, tkanin i dodatków w aranżacji nawiązującej do danego okresu historycznego może przyprawić o zawrót głowy – ponad 700 obiektów. Opowieść o modzie damskiej rozpoczyna się od gorsetu i bielizny, a nawet stroju cyklistki. Następnie ogarnia nas klimat secesyjnego wnętrza i wygląd ówczesnej elegantki w sali balowej fin de siècle, podczas kąpieli morskich czy jazdy automobilem.

– Szczególnie akcentujemy okres wielkich zmian w modzie, począwszy od rewolucyjnej metamorfozy bielizny damskiej, jak i stroju dziennego prezentowanego w pokoju w stylu art déco – podkreśla Anna Nadolska, współkuratorka wystawy.

Rewolucję obyczajową prześledzimy na przykładach strojów plażowych i tenisowych
z międzywojnia. Przeniesiemy się na dancing z lat 20. – 30. XX w., by ujrzeć suknie wieczorowe, w których tańczono charlestona, jazz lub walca. Pojawi się tam model sukni podobny do stroju Toli Mankiewiczówny w filmie „Pani minister tańczy”. Przyjrzymy się też przykładom mody dziennej z lat 20. i 30. Następnie przejdziemy do stylu New Look Christiana Diora, jako wzorca klasycznej powojennej elegancji. Więcej szczegółów nie zdradzamy.

Geneza Międzynarodowego Dnia Kobiet jest niemniej znana niż najważniejsze wydarzenia w dziejach świata. Jednak istnieje jeden szczególny fakt, który zwłaszcza teraz trzeba przypomnieć. 8 marca 1917 roku kobiety rosyjskie, których mężowie i synowie ginęli w okopach I wojny, zorganizowały strajki i protesty pod hasłem „Chleb i pokój”. Cztery dni później abdykował car Mikołaj II Romanow.

„Od princeski do New Look. Ubiory damskie z kolekcji Adama Leja”, Galeria Sztuki Nowoczesnej, ul. Mennica 8 (Wyspa Młyńska). W tym dniu obowiązuje bilet specjalny dla pań w cenie 1 zł.

Janusz Milanowski – Muzeum Okręgowe w Bydgoszczy

zdjęcia. Wojciech Woźniak/MOB